To jest dopiero dorobek! Te liczby robią ogromne wrażenie i pokazują, że polski kickboxing ma mocny fundament. W mistrzostwach Europy juniorów i kadetów w Skopje Polacy zdobyli 66 medali. Najlepsi w całym turnieju byli Rosjanie – 135 krążków.
Biało-czerwoni zajęli 10. miejsce w klasyfikacji medalowej, choć pod względem liczby zdobytych medali byli trzeci. O kolejności zadecydowały krążki z najcenniejszego kruszcu. Tych Polacy zdobyli dziewięć.
Są powody do radości
Ile razy załamujemy ręce w przypadku naszych narodowych i niezwykle popularnych dyscyplin? Jeszcze kiedyś śpiewaliśmy „Polacy nic się nie stało”. Teraz sytuacja jest zgoła odmienna. Jednak w przypadku innych dyscyplin należy spuścić zasłonę milczenia. Ostatnie występy siatkarzy i koszykarzy rozczarowały. A nasi kickboxerzy zawsze spisują się na medal. Niezależnie, czy mówimy o kadetach, juniorach czy seniorach.
Tym razem mowa o tych dwóch pierwszych kategoriach wiekowych. Początek września to podróż 150-osobowej reprezentacji Polski kadetów i juniorów do Skopje. W stolicy Macedonii łącznie zaprezentowało się ponad 1500 zawodników. Polacy zakończyli rywalizację z dorobkiem 66 medali, w tym 9 złotych, 11 srebrnych i 46 brązowych. Najwięcej, bo cztery krążki z najcenniejszego kruszcu, biało-czerwoni wywalczyli w formule kick light. Na najwyższym stopniu podium stanęli: Klara Piętak (65kg, junior), Krzysztof Łuniewicz-Stępniak (74kg, junior), Michał Adamek (94kg, junior), Jonatan Babińczuk (52kg, kadet starszy). W low-kicku po złoto sięgnęli Zuzanna Matusiewicz (70kg, junior starszy) oraz Michał Kuźniak (81kg, junior młodszy), a w full contact – Jolanta Cichoń (+70kg, junior starszy) i Kacper Dąbrowski (91kg, junior starszy). Z kolei w light contact triumfował Cezary Pleta (94kg, junior).
O ocenę startu biało-czerwonych poprosiliśmy prezesa Polskiego Związku Kickboxingu Piotra Siegoczyńskiego. – Zdobyliśmy dużo medali, ale mogliśmy jeszcze więcej wycisnąć. Mistrzostwa Europy są specyficzną imprezą, więc cieszymy się z tego, co osiągnęliśmy. Mocno obsadzone były kategorie w formułach pointfighting i light contact. W niektórych walkach sędziowie wydali wątpliwe werdykty – powiedział nam trzykrotny mistrz świata.
Dobre widoki na przyszłość
Młodzi kickboxerzy dają nadzieję, że w kolejnych latach możemy być spokojni o sukcesy. – To musi być dobrze wyglądająca piramida. Szkolimy zawodników, aby doskonalili się i odnosili sukcesy również na poziomie seniorskim. Teraz uważnie będziemy przyglądać się juniorom. Ważne, żeby się pokazywali i zdobywali doświadczenie – mówi Piotr Siegoczyński.
Pierwsza trójka mistrzostw Europy: Rosja (135 medali, – 57, 45, 33), Węgry (72 – 20, 22, 30) i Włochy (60 – 18, 17, 25).
KM