Borys Mańkowski wystąpi w walce wieczoru podczas 30 gali Konfrontacji Sztuk Walki. Zawodnik Anakosu Zapasy Poznań po raz drugi będzie bronił mistrzowskiego pasa w kategorii półśredniej. KSW 30 odbędzie się 21 lutego w Poznaniu.
Na początek o jedynej kobiecie, która zaprezentuje się podczas poznańskiej gali. Karolina Kowalkiewicz po raz drugi stanie w obronie mistrzowskiego pasa federacji KSW. Fighterka tytuł wywalczyła podczas KSW 23, kiedy to w siedemdziesiąt jeden sekund poddała Martę Chojnoską. W pierwszej obronie pasa Polka zmierzyła się z Jasminką Cive, którą odprawiła już w pierwszej rundzie. Kowalkiewicz poczyna sobie coraz śmielej w mieszanych sztukach walki. Pobyt w Stanach Zjednoczonych z pewnością pozytywnie wpłynął na zawodniczkę oraz jej warsztat. Sam fakt, że Kowalkiewicz od dłuższego czasu gości w karcie walk KSW mówi sam za siebie. W Poznaniu fighterka po raz drugi stanie w obronie mistrzowskiego pasa. Z pewnością udowodni swoją wartość, gdyż jej umiejętności predysponują ją do występów na najwyższym poziomie. Pytanie: kiedy Kowalkiewicz podbije świat? W końcu klasyfikowana jest jako siódma zawodniczka dywizji słomkowej.
Były mistrz KSW Aslambek Saidov zmierzy się z Rafałem Moksem. "Kulturysta" ostatnio prezentuje się bardzo dobrze i w każdej kolejnej walce porywa publiczność. Czy tak będzie w rywalizacji z Saidovem? Były mistrz wraca do rywalizacji po problemach osobistych, a więc jego forma jest niewiadomą. Moks, który jest czołowym polskim grapplerem, w sposób szczególnych podchodzi do rywalizacji z Saidovem. Obaj panowie spotkali się na KSW 17 i wtedy lepszy okazał się pochodzący z Czeczenii zawodnik. Ponadto, rywalizacji smaczku dodaje fakt, że zwycięzca zapewne będzie pretendentem do pasa.
Na KSW zaprezentuje się Anzor Azhiev. Ogromny talent i wielka nadzieja organizacji. Azhiev podczas swojej walki z Helsonem Henriquesem na KSW 28 zaprezentował bogaty repertuar zagrań, starcie było niezwykle widowiskowe i zostało uznane za najlepszy pojedynek wieczoru. Fighter coraz lepiej radzi sobie na galach organizacji. Przede wszystkim walczy widowiskowo i nie ucieka od rywalizacji. Czy z Poznaniu udowodni swoją wartość?
Daniem głównym KSW 30 będzie walka Borysa Mańkowskiego. W ostatnim pojedynku "Diabeł Tasmański" bez większych problemów uporał się z Dawidem Zawadą. Czy kolejny rywal zawiesi wyżej poprzeczkę mistrzowi? Mańkowski stał się twarzą KSW. Ciężka praca, wyczerpujący trening, wytrwałość, profesjonalne podejście do sportu dało efekt. Mańkowski wszedł na szczyt i nie zamierza z niego schodzić. Czy nada marce KSW nowy blask i zmieni oblicze polskiego MMA? W Poznaniu musi wygrać, nie ma innej możliwości.
Poznaliśmy pięć nazwisk karty walk KSW 30. Czekamy na kolejnych fighterów i kolejne emocje. Z pewnością fakt, że Mańkowski będzie gwiazdą wieczoru świadczy o docenieniu jego postępów przez włodarzy federacji. Wydaje się, że w federacji nadchodzi czas zmian, pewnych przetasowań. Coraz więcej Mańkowskiego i młodszych zawodników, a stare wilki leczą swoje urazy.
KM