29.12.2015

#Nadzieja była, fajerwerków brak

Nadszedł czas podsumowań. Jak wyglądał rok 2015 w polskich zapasach? Główną imprezą sezonu były mistrzostwa świata w Las Vegas, jednak biało-czerwoni zaprezentowali się poniżej oczekiwań.

Dwie wielkie tegoroczne imprezy. Mowa o Igrzyskach Europejskich w Baku, które napawały optymizmem, jednak występ zapaśników na mistrzostwach świata nie spełnił naszych nadziei. Warto pamiętać, że Polska była organizatorem mistrzostw Europy U23, które odbyły się w Wałbrzychu.

Dobra zapowiedź

Dla wielu Igrzyska Europejskie w Baku były wielką niewiadomą. Impreza została zorganizowana po raz pierwszy i okazała się interesującym polem rywalizacji, które połączyło wiele dyscyplin, w tym zapasy. Niepodzielnie na matach panowali reprezentanci Rosji i Azerbejdżanu. Polacy również zaliczyli dobry występ. Pięć medali na koncie biało-czerwonych to wynik przyzwoity. W glorii chwały do kraju wróciły Roksana Zasina (53kg) oraz Katarzyna Krawczyk (55kg), które wywalczyły srebrne medale. Z kolei Iwona Matkowska (48kg) zapisała na swoim koncie brązowy krążek. Dwa medale dołożyli nasi wolniacy. Srebro w kategorii 70kg wywalczył Magomiedmurad Gadżyjew, a brąz w 86kg zawisł na szyi Radosława Marcinkiewicza. Igrzyska Europejskie w Baku był więc dobrym prognostykiem przed wrześniowymi mistrzostwami świata.

Warto również poświęcić chwilę uwagi imprezie, która odbyła się w marcu w Wałbrzychu. Po raz pierwszy młodzi zapaśnicy mogli rywalizować w mistrzostwach Europy U23. Należy podkreślić fakt, że Polska spełniła pokładane w niej nadzieje i sprawdziła się w roli organizatora. Można uznać ten test za zdany. Być może europejskie władze obdarzą nasz kraj zaufaniem po raz kolejny i pozwolą zorganizować imprezę na poziome seniorskim. Czas pokaże. Wracając do Wałbrzycha, swoją obecność zaznaczyli tam nasi reprezentanci, którzy na swoim koncie zapisali trzy medale. Na najwyższym stopniu podium stanęła Daria Osocka, która rywalizowała w kategorii 75kg, gdzie wystąpiło zaledwie osiem zawodniczek. W stylu klasycznym srebro wywalczył Krystian Formela (85kg). Z kolei Robert Baran sięgnął po brąz w kategorii 125kg w stylu wolnym.

Dwa medale Polacy przywieźli z mistrzostw świata kadetów, które odbyły się w sierpniu w Sarajewie. Blisko wywalczenia tytułu najlepszego zawodnika globu był Norbert Daszkiewicz, który w finale kategorii 69kg w stylu klasycznym przegrał z Rosjaninem Aleksandrem Komarowem. Brąz w kategorii 100kg dla Patryka Kamińskiego.

Amerykański koszmar

Występ w Baku dawał nadzieję na wywalczenie kwalifikacji olimpijskich podczas mistrzostw świata w Las Vegas. Polacy zawiedli.

Najwyżej spośród naszych reprezentantek uplasowała się Daria Osocka w kategorii 75kg, w której zajęła ósmą pozycję. Wicemistrzyni świata z 2014 roku Iwona Matkowska była dopiero dwunasta. Słabo zaprezentowali się nasi klasycy. Blisko wywalczenia kwalifikacji olimpijskiej był Damian Janikowski, który zajął siódmą pozycję. Taki sam rezultat w stylu wolnym uzyskał Gadżyjew.

Za słaby występ w Las Vegas stanowiskiem zapłacił trener kadry klasyków Ryszard Wolny. Zastąpił go Andrzej Maksymiuk, który ma za zadanie jak najlepsze przygotowanie zawodników do występów kwalifikacyjnych i uzyskania maksymalnej liczby przepustek do Rio de Janeiro.

Pocieszeniem dla naszych klasyków może być srebrny medal Damiana Janikowskiego w kategorii 85kg podczas Światowych Wojskowych Igrzysk Sportowych w Mungyeong. Warto wspomnieć o dobrych występach Gadżyjewa. Medal w Baku, przyzwoita forma w międzynarodowych startach, a także wygrana w "Ramzan Kadirov of Adlan Varaev", za którą zapaśnik zainkasował 18 tysięcy dolarów.

Rok niewykorzystanych szans. Tak najkrócej należy określić występy naszych zawodników. Już dawno kadra zapaśników nie zanotowała tak słabego startu w mistrzostwach świata. Teraz musi nastąpić pełna mobilizacja. W 2016 roku wszystko podporządkowane jest pod Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. Polskie zapasy potrzebują medalu olimpijskiego. Czy któryś z zawodników udźwignie ten cięża? Las Vegas pokazało, że może być ciężko.

KM