03.05.2015

#Dwie brązowe dziewczyny

Zagrzeb szczęśliwy dla Agaty Perenc i Darii Pogorzelec. Zawody Grand Prix w judo przyniosły reprezentacji Polski dwa medale, a nasze zawodniczki zanotowały kolejny występ na dobrym poziomie.

Agata Perenc poszła za ciosem. Powtórzyła swój wyczyn z Turcji, gdzie podczas Grand Prix w Samsun również wywalczyła brązowy medal. Zawodniczka Polonii Rybnik tym samym notuje kolejny dobry występ w tym sezonie. Perenc potwierdza, że jest ważnym ogniwem reprezentacji Polski i w głównych imprezach może pokusić się o medal. Startująca w kategorii 52kg Polka szła jak burza, jednak w półfinale zatrzymała ją zawodniczka z Rosji. Yulia Rygyzowa okazała się lepsza od Perenc. Polka była o krok od wejścia do finału, ale tym razem nie udało się. Perenc potwierdziła dobrą dyspozycję, jednak po raz kolejny niewiele zabrakło jej do wejścia do rozgrywki o złoty medal.

Po brąz sięgnęła również Daria Pogorzelec. Judoczka Wybrzeża Gdańsk w poprzednim sezonie imponowała formą wygrywając m.in. Puchar Świata w Tallinie, jednak w tegorocznych startach rozkręcała się stopniowo. W Zagrzebiu Pogorzelec walczyła ambitnie i z poświęceniem, co sprawiło, że od finału dzielił ją mały krok. Anamari Velensek była rywalką Polki w półfinale. Ze Słowenką nasza zawodniczka toczyła wyrównany bój, jednak przegrała po dogrywce. Velensek triumfowała w kategorii 78 kg, a Pogorzelec uplasowała się na trzecim miejscu. W decydującym o brązowym medalu starciu zawodniczka z Gdańska pokonała Guusje Steenhuis. Polka wygrała cztery pojedynki, co dało jej trzecie miejsce. Tak naprawdę do lepszego rezultatu zabrakło niewiele. Pogorzelec i Perenc zanotowały dobre występy, czego efektem są dwa brązowe medale. Brakowało niewiele, aby awansować do finału, ale trzeba się cieszyć z trzecich miejsc naszych zawodniczek.

Katarzyna Kłys w poprzednim sezonie dała fanom judo wiele powodów do radości. Po jedenastu latach wywalczyła dla Polski medal mistrzostw świata, w Czelabińsku sięgnęła po brąz. W tym sezonie nie jest tak skuteczna.  Zawodniczka Polonii Rybnik w Zagrzebiu uplasowała się na piątym miejscu. Rok temu w Chorwacji Kłys sięgnęła po srebrny medal. Przegrała wtedy w decydującej rozgrywce z Kelicie Zupancic. Historia lubi się powtarzać. Kanadyjka po raz kolejny utarła Polce nosa. Gwoli uzupełnienia, Kłys także miała swoją chwilę chwały w rywalizacji z Zupancic, gdyż pokonała ją podczas mistrzostw świata w Czelabińsku. Piąte miejsce w Zagrzebiu zajęła również Agata Ozdoba. Nasza judoczka w poprzednim sezonie szalała na mistrzostwach Europy, gdzie wywalczyła brązowy medal. Teraz stara się wrócić na właściwe tory. W Zagrzebiu wygrała dwa pojedynki i dwa przegrała. Pogromczynią Polki w decydującym starciu okazała się Yarden Gerbi. Porażka w rywalizacji z Izraelką boli jeszcze bardziej, gdyż Ozdoba przegrała zaledwie jedną karą shido.

Z panów najlepiej zaprezentował się Jakub Wójcik, który jako jedyny zajął punktowane miejsce. Nasz judoka rywalizację w kategorii 100 kg ukończył na siódmej pozycji.

 

KM