Paweł Jędrzejczyk nie ustaje w doskonaleniu swoich umiejętności. Polak konsekwentnie trenuje w Tajlandii i pokonuje kolejne przeszkody na swojej drodze, a to dopiero początek.
Jędrzejczyk to jeden z najlepszych polskich zawodników muay thai. Wielokrotny mistrz świata, który niejednokrotnie walczył w Tajlandii i zyskał miano zawodnika o ogromnym potencjale. Warto przypomnieć, że „Wergi” jako pierwszy Polak wystąpił na stadionie Rajadamnern w Bangkoku. Jędrzejczyk konsekwentnie doskonali swój warsztat w Tajlandii, gdzie ma najlepsze warunki ku temu. Zarazem Polak ma możliwość dokonania weryfikacji swoich możliwości.
Na gali MAX Muay Thai zawodnik z Wrocławia stanął przed nie lada wyzwaniem. Początkowo miał rywalizować z innym zawodnikiem, ale ten z powodu kontuzji nie mógł wystąpić. Zatem przeciwnikiem Jędrzejczyka był F16 Ratchanon. Przybrane imię Taja z pewnością kojarzy się z amerykańskim myśliwcem i powoduje uśmiech na twarzy, ale umiejętności zawodnika nakazują ogromny szacunek do jego osoby. F16 to fighter o określonym poziomie sportowym, który rywalizował z najlepszymi specjalistami w muay thai. Doświadczony Taj był jednym z najtrudniejszych wyzwań w karierze Pawła Jędrzejczyka. Warto nadmienić, że F16 przeszedł ewolucję. Do niedawna rywalizował w kategorii wagowej 61kg, jednak zdecydowanie przybrał na wadze. Taj w 2014 walczył w limicie 77kg. F16 jest stosunkowo niski – 170cm, ale szybki i zwrotny.
Jędrzejczyk stanął przed ogromną szansą, ale zarazem i wyzwaniem. Polak stoczył pojedynek na prestiżowej gali MAX Muay Thai z doświadczonym rywalem. Trzy rundy, w których Jędrzejczyk dał z siebie wszystko. Polak starał się wykorzystać swoją szybkość i przewagę zasięgu ramion. Jędrzejczyk skutecznie boksował i raz za razem obijał twarz tajskiego zawodnika, który starał się odpowiedzieć, jednak wrocławianin szybko uciekał. Polak niskimi kopnięciami naruszył F16. Taj z upływem kolejnych minut był coraz wolniejszy, a przewaga Jędrzejczyka zwiększała się. Po zakończeniu pojedynku Polak mógł w pełni zasłużenie wznieść ręce w geście triumfu. Tym samym Jędrzejczyk zapisał na swoim koncie zwycięstwo w rywalizacji z doświadczonym i utytułowanym Tajem.
Warto przypomnieć, że kilka miesięcy temu Polak na stadionie Lumpinee uporał się z Brytyjczykiem Garethem Nelliesem po pięciorundowym boju. Teraz notuje kolejny bardzo dobry występ w Tajlandii, a na tym nie koniec. Przed Jędrzejczykiem treningi w Blackzilians – amerykańskim klubie MMA, gdzie wrocławianin będzie chciał popracować nad skutecznością i siłą ciosów. Niewykluczone, że w letnich miesiącach Polak stoczy jeszcze jeden pojedynek w Tajlandii. Jędrzejczyk zaprezentuje się również przed polską publicznością. 19 września fighter z Wrocławia wystąpi na gali MFC 8 w Zielonej Górze. Będzie to nie lada gratka, gdyż Jędrzejczyk na obecną chwilę jest zawodnikiem klasy światowej.
KM