Puchar Świata w kickboxingu w Rimini – WAKO Bestfighter obchodzi swój jubileusz. Będzie to już dwudziesta edycja zawodów we włoskim mieście. Polacy postarają się, jak zawsze zresztą, o dobry wynik.
Do Rimini wybrała się dwudziestosiedmioosobowa kadra Polski. Mieszanka młodości, polotu i fantazji z doświadczeniem, rutyną i wytrwałością. Ciekawe połączenie, które ma gwarantować sukces. Zresztą należy pamiętać, że z każdych zawodów kadra Polski w kickboxingu zwykła przywozić worek medali.
Kickboxing rozwija się. W Polsce cieszy się coraz większą popularnością i trafia do świadomości społecznej. Nasi zawodnicy są gwiazdami światowego formatu. Jedni odnoszą sukcesy na poziomie amatorskim, inni starają się je łączyć z zawodowstwem, a kolejni zdobywają doświadczenie w Tajlandii.
Zawody w Rimini należą do prestiżowych i dla wielu są wyzwaniem. To najstarszy i największy turniej na świecie, cieszący się ogromną popularnością. Najliczniej Polacy zaprezentują się w full contact, ale przed naszymi zawodnikami występy w kick light i low kick. Z pewnością z presją startu we Włoszech muszą zmierzyć się debiutanci: Mateusz Parat (67kg) i Michał Grzesiak (91kg). Obaj chcą sprawdzić swoje umiejętności w rywalizacji z fighterami ze świata, jednak zgodnie przyznają, że od medalu uciekać nie będą. Dobre wspomnienia z Włoch ma Mateusz Kubiszyn (86kg), który rok temu triumfował podczas zawodów w Lignano. Polski fighter liczy, że uda mu się powtórzyć sukces i odnieść triumf w Rimini. W tym roku z dobrej strony pokazał się w Dublinie, gdzie sięgnął po brąz. Na zdobycie kolejnych doświadczeń w kategorii 63,5kg liczy Jakub Pokusa. Rok temu w Rimini zajął 5.miejsce podczas mistrzostw świata juniorów. Kandydatami do medalu podczas włoskiego turnieju są Emilia Czerwińska, Jakub Kozera, Wojciech Peryt.
Warto zaznaczyć, że po raz pierwszy w programie włoskiej imprezy znalazła się formuła low kick. Tu należy bacznie obserwować Patryka Zaborowskiego, który walczy o miejsce w kadrze na mistrzostwa świata. Sukces może przybliżyć go do wyjazdu do Serbii. W low kicku o medalu śmiało mogą myśleć nasze panie: Iwona Nieroda (56kg) i Marta Waliczek (60kg), które prezentują równą formą. W mistrzostwach Polski w Legnicy w K-1 obie sięgnęły po medale, tyle, że innego koloru. Nieroda musiała uznać wyższość Małgorzaty Dymus i zadowoliła się srebrem. Faworytem do medalu jest Łukasz Kaczmarczyk (71kg), który dobrze wszedł w ten sezon. Polak triumfował w Otwartym Pucharze Bośni i Hercegowiny. Tylko Piotr Wypchał (94kg) będzie rywalizował w kick light. Polak musi na siebie uważać, gdyż wraca po kontuzji. Wypchał naderwał mięsień dwugłowy, jednak na tyle uporał się z kontuzją, że w Rimini może wystąpić.
W Rimini wystartuje dwudziestu siedmiu reprezentantów Polski. Pytanie – ile medali przywiozą? Bo, że przywiozą to wiadomo już przed startem.
KM