Ugo Legrand zdobywał medale na najważniejszych imprezach w judo. Francuz podjął decyzję o zakończeniu kariery sportowej.
Problem w tym, że Legrand ma dopiero dwadzieścia sześć lat. Dla wielu jest to zastanawiające, dlaczego zawodnik w sile wieku podejmuje taką decyzję.
Cel: złoto olimpijskie
Legrand na każdym kroku podkreślał, że jego celem jest wywalczenie złotego medalu na Igrzyskach Olimpijskich. Nie zrealizował jeszcze tego planu. Francuz jest medalistą Igrzysk Olimpijskich. W Londynie sięgnął po brązowy medal w kategorii 73kg. Czy sięgnie kiedyś po złoto? Chyba nie, gdyż podjął decyzję o zakończeniu kariery, ale wszystko jest możliwe.
Multimedalista w pływaniu i legenda tego sportu Michael Phelps też odchodził. Amerykanin zdecydował się przerwać swoją karierę sportową po Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Dlaczego? Powodem był brak motywacji do dalszych startów, ale jak pokazał czas Phelps nie mógł wytrzymać bez pływania i postanowił wrócić na basen. Jego przerwa trwała niecałe dwa lata. Gdy podejmował decyzję o zakończeniu kariery miał dwadzieścia siedem lat.
Czy w przypadku Legranda można być podobnie? Czas pokaże, jednak przypadek Phelpsa obrazuje, że sportowcy często podejmują takie decyzje zbyt pochopnie. Niezaprzeczalną oczywistością jest konieczność posiadania motywacji do dalszych startów. Gdy osiągnie się praktycznie wszystko to pojawia się problem, ale w przypadku odejścia budzi się tęsknota za sportem, który się kocha.
Zapadła decyzja
Ugo Legrand decyzję o zaprzestaniu występów na tatami ogłosił po turnieju Grand Prix w Taszkiencie. Występ Francuza pozostawiał wiele do życzenia. Brązowy medalista igrzysk w Londynie stoczył w Taszkiencie zaledwie jedną walkę. Khadbaatar Narankhuu okazał się pogromcą Francuza.
Francuz na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych zamieścił oświadczenie o zakończeniu przygody z judo. – Postanowiłem przejść na emeryturę , bo wiem jak trudne są występy na najwyższym poziomie i ile potrzeba do tego samozaparcia. Nie jestem w stanie spełnić tych wymagań. Miałem marzenie bycia mistrzem olimpijskim , w końcu byłem tylko na podium Igrzysk Olimpijskich. Jestem szczęśliwy, że mogłem osiągać sukcesy. To koniec mojej kariery na wysokim poziomie. Nigdy nie przestanę być judoką – poinformował Legrand.
Francuz przez całą swoją karierę rywalizował w kategorii 73kg. W 2012 roku w Czelabińsku wywalczył tytuł mistrza Europy. Pierwszy znaczący sukces odniósł dwa lata wcześniej w Wiedniu, kiedy zdobył brązowy medal na europejskim czempionacie. Na światowej arenie z dobrej strony zaprezentował się w 2011 roku. Podczas mistrzostw świata w Paryżu wywalczył brązowy medal, co miało swój smak. Stanąć na podium wśród najlepszych we własnym kraju to wyjątkowa chwila. Dwa lata później Legrand wywalczył tytuł wicemistrza świata w Rio de Janeiro. Wszystko wskazuje na to, że ponownie do Brazylii nie pojedzie.
KM