10.12.2015

#Dopingowe problemy Wacha?

Czy Mariusz Wach po raz kolejny został złapany na stosowaniu dopingu? W świecie polskiego boksu pojawiła się szokująca informacja, która może być początkiem końca kariery polskiego boksera wagi ciężkiej.

Nad głową Wacha zbierają się czarne chmury, jednak na razie trzeba zachować spokój i poczekać na oficjalne potwierdzenie. Jedno jest pewne – takie informacje nie napawają optymizmem i budzą niepokój.

Przyćmiona radość

Kilkanaście godzin temu świat polskiego boksu był w euforii. Jak grom z jasnego nieba spadła na nas wiadomość, że Artur Szpilka będzie walczył o pas mistrza świata WBC kategorii królewskiej. 16 stycznia w Nowym Jorku „Szpila” zmierzy się z Deontayem Wilderem. Będzie szóstym polskim bokserem, który przeprowadzi atak na tytuł w wadze ciężkiej. Wszyscy zacierają ręce i z niecierpliwością czekają na ten pojedynek, jednak radość i oczekiwanie szybko zostały przyćmione przez inne doniesienia.

Głównym aktorem zamieszania jest Mariusz Wach. Pojawiły się informacje jakoby „Wiking” po raz kolejny został przyłapany na stosowaniu dopingu. Jako pierwszy sprawę ujawnił Rafał Musioł z „Dziennika Zachodniego”. Na swoim koncie na Twitterze zamieścił następujący wpis: „Jeszcze nieoficjalne, ale pewne: Rosjanie wstrzymali wypłatę dla Mariusza Wacha za walkę z Powietkinem. Powód?Taki jak z Kliczką”.

Sprawa dotyczy pojedynku Wacha z Aleksandrem Powietkinem. Przypomnijmy. Polak zmierzył się z Rosjaninem 4 listopada na ringu w Kazaniu. Wach przegrał przez techniczny nokaut w dwunastej rundzie. Po pojedynku pojawiły się problemy z wypłatą gaży. Minął miesiąc od walki i ujawniono informację, że głównym powodem jest stosowanie przez Polaka niedozwolonych środków.

Sprawa musi być jak najszybciej wyjaśniona. Chodzi przecież o pojedynek na szczycie wagi ciężkiej, w której zaprezentował się jeden z czołowych polskich pięściarzy. Wszyscy czekają na oficjalne stanowisko ze strony Wacha i jego teamu. 

Co dalej?

Mnożą się pytania dotyczące przyszłości Wacha. Wiadomo, że kwestia zostanie wyjaśniona, jednak w przypadku czarnego scenariusza Polak może pożegnać się z ringiem. Dlaczego? Byłaby to swoista recydywa.

Wach już raz został przyłapany na dopingu. W listopadzie 2011 roku przegrał z Władimirem Kliczko walkę o mistrzostwo świata, a po starciu okazało się, że w jego organizmie znajdują się niedozwolone środki. Polaka spotkała kara. Został zdyskwalifikowany na osiem miesięcy. Na ring wrócił w październiku 2014 roku i od tego czasu stoczył pięć walk. Cztery wygrał. 

KM