16.12.2015

#Dudek w Antwerpii, Kowalski w Kiszyniowie

Ludzie przemieszczają się nieustannie. Jedni wyjeżdżają na wakacje, aby odpocząć, a dla innych podróż to codzienność. Do tej drugiej kategorii zaliczają się fighterzy. Rafał Dudek w ubiegłym tygodniu walczył w Ząbkach, a teraz wybiera się do Belgii. 

Polak zaprezentuje się na gali Enfusion #35. Kolejnych dwóch naszych zawodników wystąpi w Kiszyniowie podczas King of Kings.

Lekki twardziel

Rafał Dudek uchodzi za czołowego polskiego kickboksera w wadze lekkiej. Poczynania zawodnika Fight House Nowy Sącz zyskują duże uznanie w oczach ekspertów. Dudek występuje również na galach zagranicznych organizacji i rywalizuje tam z powodzeniem. Niedawno znalazł swoje miejsce w kraju i związał się z DSF Kickboxing Team.

Dudek wystąpił 12 grudnia podczas kolejnej odsłony zmagań DSF. W Ząbkach polski fighter zmierzył się z Andrejem Xaminokiem i był to występ udany. Dudek w oczach sędziów był zawodnikiem lepszym, dlatego też jego wskazano jako zwycięzcę. Wcześniej zawodnik z Nowego Sącza zaprezentował się na gali SK w Rumunii. Ściany pomagają gospodarzom. W sportach walki ta prawidłowość znajduje potwierdzenie. Jeśli nie znokautujesz rywala na jego terenie to musisz liczyć się z porażką. Co prawda Dudek prowadził wyrównany bój z Mileą, a w końcówce przeważał, i tak przegrał. 

Mający za sobą występy w Glory World Series zawodnik wybiera się teraz do Belgii. 19 grudnia podczas gali Enfusion #35 zmierzy się z Youssefem El Hajim. Marokańczyk potrafi walczyć efektownie i skutecznie. Pokazał to podczas występu na Enfusion #32, kiedy to jego ofiarą przez nokaut padł Quincy Jones. Dudek musi mieć się na baczności, jednak El Haji może mieć pewne ograniczenia motoryczne. Marokańczyk wraca do rywalizacji po półrocznej przerwie. Dudek jest w gazie i może wykorzystać ten atut, jednak musi zachować zimą krew.

Kowalski na koniec

Organizacja King of Kings kończy rok w Kiszyniowie. 19 grudnia na gali w Mołdawii zaprezentuje się dwóch Polaków – Tomasz Kowalski i Jacek Olkuski.

Zawodnik warszawskiej Palestry zaprezentuje się w pojedynku w kategorii 85kg. Kowalski pojedzie do Kiszyniowa pełen wiary i nadziei po dobrym występie w Czechach. Z występu u naszych południowych sąsiadów fighter ma dobre wspomnienia. Pod koniec listopada wygrał turniej Souboj Titanu. W Kiszyniowie jego rywalem będzie Alexandr Surkov. Czy będzie to wielki powrót? Rosjanin zaprezentuje się po raz pierwszy od dwóch lat. Kowalski zapewne zadania mu nie ułatwi. 

W kategorii lekkiej Jacek Olkuski zmierzy się z Aleksandrem Prepelitą. Mołdawinin podczas ostatniego występu w Kiszyniowie rozpracował Dawida Mirkowskiego. Czy Olkuski pomści klubowego kolegę z Garuda Muay Thai Gym?

KM