23.03.2016

#Na drodze do Kazania przystanek Gruzja

Już w powietrzu czuć zbliżające się mistrzostwa Europy w judo, które za niespełna miesiąc odbędą się w Kazaniu. Jednym ze sprawdzianów dla Polaków będzie turniej Grand Prix w Tbilisi. Zmagania w stolicy Gruzji odbędą się w najbliższy weekend – 25-27 marca.

Ostatnie tygodnie przynoszą dobre wieści dla naszego judo. Podczas Pucharu Europy w Warszawie triumfowały Arleta Podolak, Katarzyna Kłys i Beata Pacut. Dwa złote medale przywiozły również biało-czerwone z Sarajewa. W Pucharze Europy triumfowały Anna Borowska oraz Katarzyna Kłys. Kolejną dobrą informacją jest powrót na tatami Darii Pogorzelec.

Pięć na pięć

Grand Prix w Tbilisi zapowiada się niezwykle emocjonująco. Dla naszych zawodników będzie to znakomita okazja do sprawdzenia formy przed kwietniowymi mistrzostwami Europy. Wiemy, że Katarzyna Kłys jest w dobrej dyspozycji, ale jej triumfy przypadały na zawody Pucharu Europy. Grand Prix to już wyższa półka. Rywalizacja w zawodach tej rangi skupia czołowych judoków, tu każdy nastawiony jest na triumf. Podczas ubiegłorocznych zmagań w Gruzji z naszej kadry najlepiej wypadła Agata Ozdoba, która w kategorii 63kg zajęła piątą pozycję.

Nasze zawodniczki dobrze rozpoczęły tegoroczne zmagania. Ważne, aby przed mistrzostwami Europy podtrzymały formę i w Kazaniu powalczyły o medale. Równie istotne są również zdobycze punktowe, które mogą pozwolić na awans w światowym i przede wszystkim olimpijskim rankingu. Katarzyna Kłys śpi spokojnie, bo w jednym i drugim przypadku jest na dwunastej pozycji. Dwa triumfy w tegorocznych Pucharach Europy dały jej dwieście punktów. Dobre występy notuje również Arleta Podolak. Startująca w kategorii 57kg zawodniczka zajęła trzecią pozycję w Tunisie, w Grand Slam w Paryżu była piąta, a w Warszawie triumfowała. 22-letnia judoczka zajmuje 25. pozycję w rankingu olimpijskim. W Paryżu siódme miejsce zajęła Agata Perenc startująca w kategorii 52kg, z kolei Karolina Tałach w 63kg podczas Pucharu Europy w Rzymie wywalczyła srebro. Polki zajmują punktowane miejsca i dają kibicom powody do zadowolenia.

Nieco gorzej jest z naszymi zawodnikami. Maciej Sarnacki (+100kg) w tym roku zaprezentował się tylko w Dusseldorfie, jednak dotarł tylko do trzeciej rundy. Damian Szwarnowiecki w kategorii 73kg startował już pięć razy, jednak tylko w Pradze udało mu się stanąć na podium, gdzie zajął drugą lokatę. Najrówniej prezentuje się Patryk Ciechomski w 90kg. W Pucharze Europy w Oberwart był trzeci, wynik ten powtórzył w Pradze. Z kolei w Casablance uplasował się na piątym miejscu.

Kadra Polski na GP Gruzji: Agata Perenc i Karolina Pieńkowska (-52kg), Arleta Podolak (-57kg), Karolina Tałach (-63kg) i Katarzyna Kłys (-70kg) oraz Paweł Zagrodnik (-66kg), Damian Szwarnowiecki (-73kg), Łukasz Błach (-81kg), Patryk Ciechomski (-90kg) i Maciej Sarnacki (+100kg).

Bez Pogorzelec

Daria Pogorzelec wróciła do rywalizacji po pięciomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana. 25-letnia zawodniczka w miniony weekend wystartowała w Pucharze Polski w Luboniu. Pogorzelec wygrała rywalizację, jednak do Tbilisi nie pojedzie. Dlaczego? Judoczka z Gdańska ma spokojnie przygotowywać się do mistrzostw Europy. 

Pogorzelec wystąpi dopiero w Kazaniu. Tak samo jak Agata Ozdoba (63kg) oraz Katarzyna Furmanek (+78kg). Obie wracają po urazach i stopniowo będą wracały do pełnej dyspozycji.

KM