Rywalizacja indywidualna podczas mistrzostw Europy w judo w Kazaniu dobiegła końca. Jako jedyny z Polaków medal wywalczył Piotr Kuczera, który w kategorii 90kg stanął na trzecim stopniu podium.
Do zdobycia łącznie było czternaście złotych medali, po siedem u pań i panów. Bezapelacyjnie na pierwszy plan wysunęli się Francuzi, którzy triumfowali pięciokrotnie. Polska po roku przerwy przywozi medal z mistrzostw Europy. W ubiegłym roku w Baku najwyżej uplasowała się Katarzyna Kłys w kategorii 70kg, która zajęła piąte miejsce. Ostatnią medalową zdobycz zanotowaliśmy dwa lata temu w Montpellier. Brąz wywalczyła Agata Ozdoba w 63kg, a także żeńska reprezentacja.
Kuczera na podium
Judoka Polonii Rybnik był najmłodszym z naszych reprezentantów, który pojechał do Kazania. Okazało się, że wiek nie jest żadną przeszkodą w odnoszeniu sukcesów. W październiku ubiegłego roku 21-latek sięgnął po brązowy medal na mistrzostwach świata juniorów. Podczas tegorocznych startów tylko raz stanął na podium. W Pucharze Europy w Oberwart zajął drugą pozycję.
Zmagania w mistrzostwach Europy w Kazaniu rozpoczął od wygranej przez waza-ari z Axelem Clergetem. W kolejnym pojedynku los skojarzył Kuczerę z Iliasem Iliadisem. Grek to niezwykle utytułowany judoka, który trzykrotnie sięgał po tytuł mistrza Europy, a w Atenach wywalczył złoto olimpijskie. Młody Polak podszedł do rywalizacji z Iliadisem bez kompleksów. Kuczera wygrał przez ippon. Polak w ćwierćfinale pokonał Marcusa Nymana. Reprezentant Szwecji nie potrafił znaleźć sposobu na zawodnika Polonii Rybnik, który awansował do półfinału. Tam trafił na Varlama Lipartelianiego, który nieprzerwanie od 2009 roku zdobywa medale mistrzostw Europy. Kuczera nie dał rady Gruzinowi, jednak w walce o brąz znalazł sposób na Aleksandra Kukolja.
Pozostali Polacy zaprezentowali się poniżej oczekiwań. Daria Pogorzelec w 78kg wygrała z Anastasiyą Turchyn, jednak w kolejnej walce uległa przyszłej wicemistrzyni kontynentu Guusje Steenhuis. Katarzyna Kłys w 70kg rywalizowała o ćwierćfinał z Szabiną Gercsak. Do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. Tam lepsza okazała się Węgierka. Maciej Sarnacki w kategorii +100kg wygrał ze Stanislavem Bondarenko. W kolejnej walce zmagał się z kontuzją dłoni i przegrał z Barną Borem. Łukasz Błach (81kg) zaczął pod zwycięstwa, jednak jego marsz powstrzymał Jaromir Musil. Jakub Kubieniec w 81kg przegrał z przyszłym mistrzem Europy Khasanem Khalmurzaevem. Wcześniej Polak pokonał Sveinbjorna Iurę z Isalandii. Po jednej wygranej walce na swoich kontach zapisały Karolina Pieńkowska (52kg) oraz Arleta Podolak (57kg).
Tylko po jednej walce w Kazaniu stoczyli: Agata Perenc (52kg), Anna Borowska (57kg), Karolina Tałach oraz Agata Ozdoba (63kg), Paweł Zagrodnik i Aleksander Beta (66kg), Damian Szwarnowiecki (73kg), Jakub Wójcik (100kg).
Palma pierwszeństwa dla Francuzów
Po siedem medali wywalczyli reprezentanci Francji i Gruzji, jednak Trójkolorowi w pięciu przypadkach opływają w złocie. Teddy Riner po raz kolejny podkreślił swój prymat w kategorii +100kg. W finale pokonał Sassona Ora z Izraela. 26-letnia Audrey Tcheumeo powtórzyła sukces z 2011 roku z Paryża. Francuzka w kategorii 78kg w finale w Kazaniu pokonała Guusje Steenhuis. Złoto dla Francji zdobyli także: Automne Pavia (57kg), Walide Khyar (60kg) i Gevrise Emane (70kg).
Rosjanie mają tylko jednego mistrza Europy. 22-letni Khasan Khalmurzaev wywalczył pierwszy medal na europejskim czempionacie i od razu jest to złoto w kategorii 81kg.
Łącznie Sborna wywalczyła cztery krążki, tak jak i Holandia. Pomarańczowi mają także złoto mistrzostw Europy. Na pierwszym stopniu podium w kategorii 100kg zameldował się Henk Grol. Po trzy medale wywalczyli reprezentanci Turcji i Rumunii.
Fot. eju.net
KM