Już 8 maja na gali UFC Fight Night 87 w Rotterdamie zaprezentuje się Karolina Kowalkiewicz. Z kolei rosyjskie media donoszą, że kolejną walkę w amerykańskiej organizacji stoczy Daniel Omielańczuk. Polski zawodnik wagi ciężkiej miałby się zmierzyć z Alexeyem Oleinikiem. Z kolei w lipcu w Las Vegas wystąpi Łukasz Sajewski.
Z coraz większą niecierpliwością czekamy na kolejne występy naszych fighterów w UFC. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Do czerwoności rozgrzewa nas Joanna Jędrzejczyk. Wygrana Jana Błachowicza z Igorem Pokrajacem pokazała, że „John” z Ameryki uciekać jeszcze nie musi. A to nie koniec. Polska kolonia w UFC poczyna sobie coraz śmielej.
Kowalkiewicz po raz drugi
Na pierwszy pojedynek w tym roku czeka Karolina Kowalkiewicz. 30-letnia zawodniczka z Łodzi już 8 maja w Rotterdamie zmierzy się z Heather Clark. Dla Polki będzie to drugi występ w UFC. W pierwszej walce wygrała decyzją sędziów z Randą Markos. Kowalkiewicz w swojej karierze jeszcze nie przegrała, a ostatnie trzy walki toczyła na pełnym dystansie. Zatem jest przygotowana na długie i męczące starcia. Tak samo jest w przypadku 35-letniej Clark. Amerykanka tylko raz walczyła w UFC i pokonała Bec Rawlings. Wcześniej rywalizowała w XFC i Bellatorze. Clark na swoim koncie zapisała siedem zwycięstw i cztery porażki.
Łukasz Sajewski uda się do Las Vegas. 7 lipca 25-letni „Wookie” zmierzy się z Gilbertem Burnsem. Polak w debiucie w UFC przegrał z Nickiem Heinem. Teraz liczy, że uda mu się wygrać i ostać się w amerykańskiej organizacji na dłużej. Jednak Burns tanio skóry nie sprzeda. 29-letni Brazylijczyk na co dzień trenuje z Vitorem Belfortem i udanie rozpoczął swoją przygodę z UFC. W ostatniej walce poniósł jednak porażkę. Po trzech rundach lepszy okazał się Rashid Magomedov.
Z kolei Daniel Omielańczuk miałby stoczyć kolejną walkę podczas UFC Fight Night 91 w Sioux Falls. Według doniesień rosyjskich mediów Polaka czeka rywalizacja z Alexetem Oleinikiem. Ukrainiec czeka na powrót do rywalizacji po prawie dwuletniej przerwie. Z kolei Omielańczuk jest w dobrej dyspozycji. Polak wygrał ostatnie dwie ostatnie walki przed czasem.
Rzecz jasna, że z niecierpliwością czekamy również na pojedynek naszej mistrzyni w wadze słomkowej. Joanna Jędrzejczyk w lipcu w Las Vegas zmierzy się z Claudią Gadelhą. Brazylijka w grudniu 2014 roku przegrała z Polką przez decyzję sędziów.
A teraz KSW
Rzut oka na polskie podwórko, bo tu nudno na pewno nie jest. Już 27 maja odbędzie się gala KSW 35, podczas której zaprezentuje się Michał Materla. Początkowo „Magic” miał rywalizować z Kendallem Grove'm, jednak 33-latka zastąpi Antoni Chmielewski.
Zatem czeka nas interesujący pojedynek dwóch doświadczonych Polaków. Chmielewski w marcu wystąpił na KSW 34 i już w pierwszej rundzie Svetlozara Savova. Był to efektowny powrót 34-latka po czteroletniej przerwie. Wcześniej zaprezentował się na KSW 12 maja 2012 roku. Przegrał z Mattem Horwichem.
Jednak walka z Savovem wprawiła wszystkich w zachwyt. Chmielewski dostał nagrodę za nokaut wieczoru, a teraz spotka się z Materlą. Szczecinianin w ostatniej walce stracił pas mistrza KSW w wadze średniej na rzecz Mameda Khalidova.
KM