05.05.2016

#Judocy na ostatniej prostej

Emocje związane ze startem biało-czerwonych w mistrzostwach Europy w Kazaniu w judo już opadły. Czas zatem wrócić na tatami i rywalizować o kolejne punkty. Gra idzie o wysoką stawkę. Nadal trwa wyścig o kwalifikację olimpijską. 6-8 maja judocy będą rywalizować w zawodach Grand Slam w Baku.

Niektórzy już wybiegają w przyszłość i myślą o starcie w Rio de Janeiro. Do igrzysk zostały jeszcze trzy miesiące, więc lepiej skupić się na szlifowaniu formy. Do Baku pojedzie czternastoosobowa kadra Polski.

Dać z siebie wszystko

Wielką radość dały nam drużyny kobiet i mężczyzn podczas mistrzostw Europy w Kazaniu. Panie zdobyły złoto, a panowie wywalczyli brąz. Tylko, że niewiele nam to daje w kontekście Rio. Rywalizacja drużynowa zawita na igrzyska w 2020 roku w Tokio. Nasz zespół ma potencjał, który zapewne zaprocentuje jeszcze nie raz, ale teraz kluczowe są starty indywidualne. Już w Baku trzeba gromadzić punkty do rankingu olimpijskiego, bo czasu coraz mniej. 

Spójrzmy jak dorobek naszych judoków. Przypomnijmy, że bezpośrednią kwalifikację uzyska 22 najlepszych judoków i 14 najlepszych judoczek z rankingu olimpijskiego. Zawodnicy mogą liczyć na kwalifikację kontynentalną (100 miejsc) bądź dziką kartę (20). Agata Perenc (52kg) z 478 punktami zajmuje 34. pozycję, trzy miejsca niżej jest Karolina Pieńkowska. Z kolei Arleta Podolak (57kg) wywalczyła 586 punktów, co daje jej 27. lokatę. Agata Ozdoba (63kg) jest 41, a Katarzyna Furmanek (+78kg) 36. W kategorii 66kg Aleksander Beta plasuje się na 58. miejscu, a Paweł Zagrodnik na 61. Damin Szwarnowiecki (73kg) zajmuje 33. lokatę, Jakub Kubieniec (90kg) jest 58., a Łukasz Błach (90kg) 48. W 90kg Patryk Ciechomski klasyfikowany jest na 47. pozycji, z kolei brązowy medalista mistrzostw Europy Piotr Kuczera znajduje się na 69. miejscu.

Na obecną chwilę bilet do Rio mają zagwarantowany Katarzyna Kłys (70kg), Daria Pogorzelec (78kg) oraz Maciej Sarnacki (+100kg). O starcie w igrzyskach może myśleć Szwarnowiecki, który awans wywalczyłby z puli kontynentalnej.

Ważne jest, aby w Baku wspiąć się na wyżyny. Punkty są potrzebne judokom jak rybie woda. Dlaczego? Ranking nie jest jedyną drogą na igrzyska. W ostatecznym rozrachunku każdy punkt może okazać się na wagę złota.

Jeszcze trzy

Judokom pozostała rywalizacja w trzech turniejach. Pierwszym z nich jest Grand Slam w Baku, który odbędzie się w dniach 6-8 maja. W Azerbejdżanie wystartuje czternastoosobowa kadra Polski. 

Kto powalczy w Baku? Agata Perenc (52kg), Karolina Pieńkowska (52kg), Arleta Podolak (57kg), Agata Ozdoba (63kg), Katarzyna Kłys (70kg), Daria Pogorzelec (78kg), Katarzyna Furmanek (+78kg), Aleksander Beta (66kg), Paweł Zagrodnik (66kg), Damian Szwarnowiecki (73kg), Łukasz Błach (81kg), Jakub Kubieniec (81kg), Patryk Ciechomski (90kg), Piotr Kuczera (90kg).

Kolejne zawody to Grand Prix w Ałmatach w dniach 13-15 maja. Na koniec zmagania w World Masters w Meksyku.

KM