10.07.2016

#Gadżijew jedzie na igrzyska

Jeszcze niedawno wydawało się, że marzenia Magomiedmurada Gadżyjewa o starcie na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro prysły niczym bańka mydlana. Badania wykazały obecność meldonium w organizmie zapaśnika. Polski Związek Zapaśniczy nie chciał pogodzić się z utratą kwalifikacji olimpijskiej i podjął walkę. Wszystko jest na dobrej drodze. Prawdopodobnie werdykt będzie satysfakcjonujący i możemy spodziewać ośmiu reprezentantów Polski w zapasach w Rio.

Urodzony w Dagestanie Gadżyjew w ciągu ostatnich miesięcy wyróżniał się podczas kolejnych startów. Stał się mocnym ogniwem polskiej kadry, jednak badania antydopingowe wykryły w organizmie zawodnika startującego w stylu wolnym obecność meldonium. Wydawało się, że Gadżyjew znalazł się pod ścianą.

Nadzieja umiera ostatnia

27-latek w kwietniu w Zrenjaninie walczył jak lew o kwalifikację olimpijską. W decydującym pojedynku w kategorii 65kg w stylu wolnym pokonał Andrija Kwiatkowskiego. Spełnienie marzeń, ogromna radość i nadzieja na medal w Rio. Gadżyjew zrobił ogromny postęp oraz dawał polskim kibicom kolejne powody do zadowolenia. 

Jednak w maju nastąpił wstrząs. Międzynarodowa Federacja Zapasów poinformowała, że w organizmie Gadżyjewa wykryto 0,19 mikrograma meldonium na mililitr. Specyfik ten został wpisany na listę środków zakazanych wraz z początkiem 2016 roku. Śladowe ilości meldonium w organizmie Gadżyjewa wskazywały, że zapaśnik AKS Białogard stosował go przed tą datą.

Polski Związek Zapaśniczy nie dawał za wygraną i podjął walkę o występ 27-letniego zawodnika w Rio. Odwołanie przyniosło pozytywny efekt. Międzynarodowa Federacja Zapaśnicza odstąpiła od dyskwalifikacji Gadżyjewa, co oznacza, że ten może jechać do Rio. Warto zaznaczyć, że decyzja nie jest oficjalna, ale wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższych dniach. Jednak władze PZZ mają w ręku mocną kartę, bo zyskały potwierdzenie o stosowaniu się do zasad przez 27-letniego zawodnika.

Warto wspomnieć, że w związku w wykryciem meldonium w organizmie Gadżyjewa występ w Rio był niemożliwy. Światowa federacja zezwoliła zawodnikowi na starty na poziomie krajowym. Z pewnością zaangażowanie i wola walki ze strony PZZ okazały się decydujące, wszak przepisy antydopingowe i kwestia meldonium w ostatnich miesiącach budzi ogromne dyskusje. 

Z nadzieją na medal

W ostatnich czasie Gadżyjew prezentował wysoką formę. Na swoim koncie zapisał srebrny medal Igrzysk Olimpijskich w Baku w kategorii 70kg. Z kolei podczas tegorocznych mistrzostwach Europy w Rydze stanął na najwyższym stopniu podium. W opinii ekspertów Gadżyjew gwarantuje rywalizację o medal w Rio.

Do walki o olimpijskie medale szykują się: Iwona Matkowska (48kg), Katarzyna Krawczyk (53kg), Monika Michalik (63kg), Agnieszka Wieszczek-Kordus (69kg) oraz zawodnicy w stylu wolnym: Zbigniew Baranowski (86kg), Radosława Baran (97kg) i Robert Baran (125kg). Żadnemu z naszych klasyków nie udało uzyskać się przepustki do Rio.

Fot. zapasy.org.pl

KM