11.09.2016

#Panie pokazały pazur

Miły wieczór z kobietą zawsze jest w cenie. Tym razem miłośnicy sportów walki mieli okazję podziwiać aż 11 walk płci pięknej podczas gali Ladies Fight Night 3 w warszawskiej hali Expo XXI.

Swoje umiejętności zaprezentowały zawodniczki, które wcześniej osiągały sukces w muay thai, K-1, a także prezentowały się na eventach innych organizacji. Przed Ladies Fight Night 3 zrobiło się głośno o wycofaniu z pojedynku Róży Gumiennej. Mimo to, organizatorzy przygotowali 11 ekscytujących walk. Jak przebiegała gala?

Spokojny początek

Na pierwszy ogień poszły panie w kategorii 52kg w K-1. Hanna Gujwan z Millenium Rzeszów nie pozostawiła sędziom żadnych wątpliwości. W rywalizacji z Pauliną Maj była zdecydowanie lepsza i wygrała 3:0. Sylwia Juśkiewicz ma na swoim koncie walki na zasadach MMA. Nawet na Ladies Fight Night 1 pokonała Alice Ardelean i była to jej trzecia wygrana z rzędu. Tym razem niespełna 22-letnia fighterka Fight Club Łódź spotkała się z Magdaleną Mróz. Juśkiewicz po upływie trzech rund mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

Efektowne rozstrzygnięcie przyszło w walce numer trzy, w której na zasadach MMA spotkały się Alexandra de Cassia Rodrigues i Paulina Borkowska. W drugiej rundzie Brazylijka założyła Polce dźwignię na rękę, a ta zmuszona była odklepać. Kolejne dwa starcia to zmagania w K-1. Patrycja Krawczyk, znana z występów na FEN, lepsza od Urszuli Mydłowskiej w kategorii 56kg. Z kolei w 52kg Monika Porażyńska-Bohn przez decyzję pokonała Patrycję Pamułę.

Kolejne starcie na zasadach MMA i ponownie efektowne rozstrzygnięcie. Martyna Czech z Bastionu Tychy nie bawiła się w rozpoznanie możliwości Kristiny Matilevich. Polka zdecydowanie ruszyła do przodu i pokazała moc swoich uderzeń. Reprezentantka Łotwy już w pierwszej rundzie musiała uznać wyższość Czech. Doświadczona Anna Fucz w K-1 spotkała się z Eliską Pelechovą. Górą była fighterka reprezentująca University of Fighting Dusseldorf.

Emocje późną porą

W K-1 61kg Katarzyna Posiadała z Gladiatora Siedlce, która w tym roku wywalczyła tytuł mistrzyni Europy Pro Am w muay thai zmierzyła się z Lucie Cmarovą, czyli siostrą Veroniki, z którą Polka wygrała podczas LFN 1. Słowaczka w kwietniu uporała się z Joanną Pawlik. W hali Expo XXI nie pomściła jednak siostry. Posiadała wygrała przez decyzję sędziów.

Z dobrej strony pokazała się Weronika Zygmunt. W pojedynku na zasadach MMA zawodniczka Grappling Kraków pokonała już w pierwszej rundzie Valeriyę Sochenko. Annisa Haddaoui lepsza od Alisy Bazhukovej w walce w K-1.

Pojedynek wieczoru to dobry pokaz muay thai. Judyta Niepogoda spotkała się w pięciorundowym starciu z Martą Gusztab. Pierwotnie rywalką fighterki z Siedlec miała by Viktoria Korkoshko, ale Ukrainka miała problemy wizowe i zdrowotne. Zastąpiła ją brązowa medalistka mistrzostw Polski w K-1 Marta Gusztab, która walczyła na LFN 1. W Warszawie doświadczona Niepogoda toczyła zacięty bój w reprezentantką Kohortę Poznań. Sędziowie mieli ciężki orzech do zgryzienia. Ostatecznie – niejednogłośną decyzją wygrała Niepogoda. 

KM