12.10.2016

#Panowie prosimy o zgłoszenia

Afery dopingowe paraliżują świat sportu. Wpadki kolejnych mistrzów powodują, że coraz więcej osób wątpi w sprawiedliwą i równą rywalizacją. Bokserska federacja WBC wprowadziła Clean Boxing Program.

Pięściarze mieli czas do wtorku tj. 11 października, żeby składać formularze w programie antydopingowym. Problem w tym, że nie wszyscy zgłosili chęć uczestnictwa.

Rzucić wyzwanie dopingowi

Federacja WBC chce, aby rywalizacja była czysta. Przede wszystkim liczy się dbałość o szczegóły i zminimalizowanie ryzyka, że któryś z bokserów zdecyduje się sięgnąć po niedozwolone środki. Skutecznym narzędziem ma okazać się Clean Boxing Program. Przez cały rok prowadzone będą niezapowiedziane kontrole antydopingowe. Federacja wystosowała prośbę do wszystkich mistrzów świata oraz sklasyfikowanych w pierwszej piętnastce swoich rankingów. Wystarczyło wypełnić odpowiedni formularz.

Nie wszyscy bokserzy spełnili wymagania WBC. Do programu nie dołączył były mistrz świata WBA w kategorii ciężkiej oraz WBC, WBA i WBO w kategorii junior ciężkiej David Haye. Zgłoszeń nie wysłali również były czempion wagi półciężkiej Jean Pascal, pięściarz kategorii lekkopółśredniej Lamont Peterson czy też Gabriel Rosado rywalizujący w wadze średniej. 

Niektórzy starają się tłumaczyć brak zgłoszeń. Powodem ma być… niewiedza. Tak miało być w przypadku Felixa Verdejo, który uchodzi za wielki talent wagi lekkiej. 23-latek został usunięty z list WBC. Wśród tych, którzy nie zgłosili się do programu wymieniano również Amira Khana. Ostatecznie bokser poinformował, że wysłał swoje zgłoszenie.

Warto nadmienić, że do programu przystąpili Polacy klasyfikowani przez WBC m.in. Artur Szpilka i Krzysztof Głowacki.

Październikowe rankingi

Przy okazji sprawy dotyczącej programu antydopingowe WBC warto pochylić się nad najnowszym rankingiem federacji. W październikowym notowaniu znalazło się trzynastu polskich pięściarzy.

Najlepiej wygląda sytuacja naszych pięściarzy, którzy rywalizują w wadze junior ciężkiej. Po dwóch wygranych w tym roku Krzysztof Włodarczyk może pochwalić się trzecią pozycją. Były mistrz świata Krzysztof Głowacki zajmuje ósmą pozycję, a Mateusz Masternak jest jedenasty. Dwudziestą pozycję zajmuje niepokonany Michał Cieślak.

Na listy WBC powrócił Artur Szpilka, który w wadze ciężkiej jest na 9. miejscu. Mariusz Wach zajmuje 12. pozycję, Andrzej Wawrzyk 16, a Izuagbe Ugonoh znalazł się na 39. lokacie. W wadze półciężkiej najwyżej znalazł się Andrzej Fonfara (7), a w średniej Maciej Sulęcki (13).

KM