18.12.2016

#MMA na „stadionach”, panie w akcji

W świecie MMA ciekawych wydarzeń nie brakuje. Polscy miłośnicy mieszanych sztuk walki ostrzą sobie apetyty na majową galę KSW, która odbędzie się na stadionie PGE Narodowy w Warszawie. Coraz śmielej radzą sobie panie. 18 grudnia odbyła się już czwarta gala organizacji Ladies Fight Night.

Powiedzieć, że popularność MMA stale rośnie, to jakby nic nie powiedzieć. Z pewnością duża w tym zasługa dobrych występów polskich fighterów. Joanna Jędrzejczyk dzierży w dłoniach mistrzowski pas UFC w wadze słomkowej, która niedawno w walce o tytuł rywalizowała z Karoliną Kowalkiewicz. Z kolei Damian Grabowski i Marcin Tybura osiągali sukcesy w organizacji M-1 Global. Teraz próbują swoich sił w UFC. W kraju o efektywne pojedynki można podziwiać na galach KSW i FEN, zaś organizacji LFN promuje MMA w wersji kobiecej.

Z hali na stadion 

Jeszcze kilka tygodni temu wszyscy czekali na pojedynek Mariusza Pudzianowskiego i Pawła „Popka” Mikołajuwa. Starcie trwało zaledwie osiemdziesiąt sekund i zakończyło się zwycięstwem 39-letniego byłego mistrza świata strongman. Podczas krakowskiej gali mistrzowskie pasy stracili Karol Bedorf i Artur Sowiński, nowymi czempionami zostali Fernando Rodrigues Jr. oraz Marcin Wrzosek. KSW wyprowadza kolejny mocny cios, który ma wzbudzić zainteresowanie. 27 maja 2017 roku na stadionie PGE Narodowy w Warszawie odbędzie się kolejna gala organizacji Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego. W polskich warunkach to coś nowego, choć KSW posiada już doświadczenie w tym względzie.

31 października 2015 roku stadion Wembley zamienił się w arenę zmagań MMA. Gala KSW 32 była swego rodzaju przełomem i krokiem naprzód polskiej organizacji. Świadome budowanie marki, zwiększanie jej prestiżu oraz ekspansja produktu, a przede wszystkim ciekawe walki –  wszystkie założenia udało się zrealizować. W Londynie doszło do dwóch mistrzowskich walk, w których triumfowali: Tomasz Narkun i Borys Mańkowski. Wydarzeniem wieczoru był pojedynek Mariusza Pudzianowskiego i Petera Grahama, która zakończył się porażką Polaka.

Zdobyte doświadczenie KSW będzie chciała przekuć na polski grunt. Największy obiekt sportowy w kraju przemieni się w świątynię MMA. W związku z tym należy spodziewać się walk na najwyższym poziomie oraz ogromnej frekwencji. Kibice niecierpliwą się i czekają na nazwiska zawodników, którzy wystąpią w maju na PGE Narodowym. Na plakacie promującym wydarzenie pojawili się Mamed Khalidov i Mariusz Pudzianowski.

Kobiety w akcji

Ciekawą propozycją dla miłośników MMA i K-1 są gale Ladies Fight Night. Kolejną można było obserwować w sobotę 17 grudnia. W Karpaczu doszło do wielu emocjonujących i efektownych pojedynków. Ogromny potencjał okazała Agnieszka Niedźwiedź, która w walce wieczoru pokonała Samarę Santos Cunhę. Przed występem Polka miała problemy, bo nie zmieściła się w limicie wagowym i otrzymała karę finansową. W sobotę pokazała, że cała sytuacja nie wpłynęła na jej postawę w ringu. 

Od pierwszych minut Niedźwiedź naciskała na Santos. W drugiej rundzie założyła rywalce dźwignię na łokieć, jednak Brazylijka wyszła z opresji. Santos opadała z sił, a Niedźwiedź była naładowana i cały czas niepokoiła swoją rywalkę. W trzeciej rundzie skuteczne obalenie, Brazylijka przyjmowała kolejne ciosy i sędzia w końcu przerwał starcie.

Efektowne zakończenie walki w wykonaniu Celemence Schreiber. Zawodniczka z Francji wygrała przez duszenie zza pleców, Katarzyna Sadura musiała odklepać. Z kolei Martyna Czech już w pierwszej rundzie wygrała z Laurą Ciulkeviciute.

Na gali UFC on FOX 22 w Sacramento była mistrzyni organizacji Invicta Michelle Waterson szybko uporała się z Paige VanZant. W pierwszej rundzie wygrała poprzez duszenie zza pleców. Warto dodać, że w Sacramento ostatnią walkę w karierze stoczył Urijah Faber. Decyzją sędziów 37-latek wygrał Bradem Pickettem.

KM