Manny Pacquaio przymierza się do kolejnego wyzwania. Coraz głośniej mówi się o starciu boksera z Filipin z mistrzem WBC i WBO wagi super lekkiej Terencem Crawfordem. Pacquiao jest gotowy wejść na ring, ale stawia warunki. Na stole musi pojawić się 20 milionów dolarów.
38-letni „Pacman” nie wytrzymał zbyt długo bez boksu. Postanowił zakończyć karierę po kwietniowej wygranej z Timothy'm Bradley'em, ale już w listopadzie ponownie pojawił się w ringu. Doświadczony Pacquiao pokonał Jessiego Vargasa i sięgnął po pas mistrza świata WBO wagi półśredniej.
Kasa musi się zgadzać
Mówi się, że „pieniądze szczęścia nie dają”, jednak pustka w portfelu nie jest niczym przyjemnym. Pamiętacie polską komedię „Pieniądze to nie wszystko”? Jeden z bohaterów, mający poetyckie inklinacje Rysio wymyślił hasło, które miało zagrzewać do pracy w wytwórni płynów wysokoprocentowych i umieścił je na budynku. Brzmiało mniej więcej tak: „Piniondze to nie fszysko, ale fszysko bez piniendzy to h..” (pisownia oryginalna).
Także po materialnym wprowadzeniu przyszedł czas na bokserskie konkrety. Nie da się ukryć, że gaża jest jednym z ważniejszych elementów show jakim jest walka. Doświadczony Manny Pacquiao w obliczu kolejnego wyzwania chce zadbać o sowitą zapłatę. 38-latek miałby zmierzyć się z Terencem Crawfordem i liczy na minimum 20 milionów dolarów. – Jeśli Top Rank, chce dla Manny Pacquiao walki z Crawfordem, to możemy ją zorganizować. Chcemy jednak gwarancję 20 milionów dolarów – powiedział amerykańskim mediom Mike Koncz, doradca pięściarza z Filipin.
Za poprzednią walkę Pacquiao zgarnął „tylko” 4 miliony dolarów. W listopadzie pokonał Jessiego Vargasa, ale teraz miałby zmierzyć się z mocniejszym rywalem. Oczywiste więc, że Pacquiao chce zdecydowanie większej gaży. Tym samym 38-latek zasygnalizował gotowość do podjęcia wyzwania. Pojawiły się już głosy, że dla „Pacmana” może to być ostatni wielki pojedynek. 29-letni Crawford to posiadacz dwóch mistrzowskich pasów, który w zawodowej karierze jeszcze nigdy nie przegrał.
Kiedy walka?
Wszystko jest do ustalenia. Wiadomo, że Pacquiao karierę bokserską musi łączyć z obowiązkami… senatora Filipin. Izba parlamentu kończy pracę w połowie marca, więc walka możliwa byłaby dopiero na wiosnę. Wszystko jest kwestią porozumienia między przedstawicielami obu stron. Z pewnością będzie to o tyle łatwiejsze, że Pacquiao i Crawford są promowani przez Top Rank.
Warto również wspomnieć o problemach mistrza kategorii junior półśredniej federacji WBC i WBO. W grudniu Crawford został skazany na dwa miesiące więzienia. Kara jest pokłosiem kłótni z właścicielem warsztatu samochodowego i uszkodzenia w nim podnośnika hydraulicznego. Zdarzenie miało miejsce w kwietniu ubiegłego roku.
Ostatnią walkę Crawford stoczył 10 grudnia. Pokonał przed czasem Johna Molinę Juniora.
KM