22.01.2017

#McGregor celem Pacquiao?

Conor McGregor rozbudził świat boksu. Nadal trwają domysły, czy mistrz wagi lekkiej UFC stanie do rywalizacji z Floydem Mayweatherem. Swoich sił z zawodnikiem MMA chciałby spróbować Manny Pacquiao.

McGregor opanował najlepszą organizację MMA na świecie, czyli UFC. Najpierw zdobył pas kategorii piórkowej, a potem podbił wagę lekką i zrzekł się pierwszego z tytułów, którego nie bronił ani razu. Irlandczyk wpadł na kolejny pomysł. 28-letni McGregor uzyskał licencję bokserską stanu Kalifornia. Jak to się mówi, show must go on!

Filipińczyk w grze

Tę walkę pamiętają wszyscy. 2 maja 2015 doszło do walki stulecia, w której zmierzyli się Floyd Mayweather Jr. i Manny Pacquiao. Krytycy podkreślali, że starcie powinno mieć miejsce kilka lat temu, aby było bardziej atrakcyjne pod względem sportowym. W ringu spotkały się dwie ikony boksu, a wokół walki wytworzyła się aura wielkiego święta. Wszyscy zwracali uwagę na astronomiczne zyski, które wygenerowało starcie. Mayweather zarobił ponad 270 milionów dolarów! Z kolei Pacquiao zgarnął ok. 100 milionów mniej.

Czy finansowe rekordy mogą zostać pobite? Jeśli do akcji wkracza najbardziej rozpoznawalna twarz MMA, czyli Conor McGregor, to wszystko jest możliwe. Wszystkie oczy zwrócone są na Irlandczyka, który otrzymał licencję bokserską stanu Kalifornia. Mistrz UFC jest gotowy podjąć kolejne wyzwanie i zarobić grube miliony. Od razu pojawiły się doniesienia jakoby McGregor miał zmierzyć się z niepokonanym Floydem Mayweatherem Jr. Problemem w tym, że popularny „Money” zakończył karierę bokserską, ale Amerykanin jest gotów wrócić. Były mistrz WBC, WBA, WBO wagi półśredniej przedstawił swoje oczekiwania. Chce 100 milionów dolarów i większą część zysków ze sprzedaży PPV.

Jeśli nie Mayweather, to może Manny Pacquiao. Filipińczyk zgłosił chęć rywalizacji z Conorem McGregorem. – W boksie tak, ale na pewno nie w MMA – powiedział „Pacman”. Do konkretów jednak daleko, ale widać, że wejście McGregora do świata boksu może być niezwykle ciekawe. Warto przypomnieć, że Pacquiao również niedawno wrócił z emerytury i wygrał z Jessie Vargasem. Kolejnym rywalem Filipińczyka ma być Jeff Horn.

Kasa płynęłaby strumieniami

McGregor to maszynka do zarabiania pieniędzy. W ubiegłym roku znalazł się na liście najbogatszych sportowców Forbesa. Irlandczyk miał zarobić 22 miliony dolarów. W sierpniu zawodnik pokonał Nate'a Diaza i za występ na gali UFC 202 zgarnął trzy miliony dolarów.

Mistrz UFC potrafi wzbudzić zainteresowanie swoją osobą, tak jak i Floyd Mayweather Jr. Szacuje się, że „Money” zarobił na ringu blisko 800 milionów dolarów. Jak mało kto potrafi robić show i przyciągać sponsorów oraz widzów. Z pewnością połączenie gwiazd MMA i boksu sprawiłoby, że mielibyśmy okazję zobaczyć najbardziej dochodową walkę w historii. Warto pamiętać, że w kolejce czeka Pacquiao.

KM