Nowym sternikiem Polskiego Związku Kickboxingu został wybitny zawodnik Piotr Siegoczyński. 50-latek w wyścigu o fotel prezesa pokonał Gerarda Zdziarskiego i Krzysztofa Bulandę.
Piotra Siegoczyńskiego nie trzeba nikogo przedstawiać. Wspaniały zawodnik, wybitny trener, którego kickboxing pochłonął w całości. Teraz Siegoczyński będzie miał okazję sprawdzić się w nowej roli.
Walka o tron
Dla Piotra Siegoczyńskiego udział w wyborach na prezesa Polskiego Związku kickboxingu to nie pierwszyzna. 50-latek ubiegał się o stanowisko cztery lata temu, jednak przegrał z Andrzejem Palaczem. Tym razem dotychczasowy sternik PZKb postanowił nie kandydować i udzielił poparcia Siegoczyńskiemu, co jednoznacznie można odczytać jako akt namaszczenia na następcę. Z pewnością owo wsparcie okazało się niezwykle cenne, jednak 50-latek musiał stoczyć walkę z rywalami. Na placu boju stanęli dotychczasowy wiceprezes związku i doskonały zawodnik Gerard Zdziarski oraz działacz i trener Krzysztof Bulanda.
2 kwietnia odbył się Walny Sprawozdawczo-Wyborczy Zjazd Delegatów PZKb. W wyścigu o fotel prezesa liczyły się dwa nazwiska. Bulanda uzyskał cztery głosy. Siegoczyński i Zdziarski prezentowali swoje pomysły, aby przekonać do siebie jak największą część gremium. Warto zaznaczyć, że kampania zaczęła się znacznie wcześniej. Wizja Siegoczyńskiego trafiła do delegatów, którzy oddali na niego 81 głosów. Z kolei Zdziarskiego poparło 50 osób.
Kadencja Siegoczyńskiego będzie trwała cztery lata. Podczas niedzielnego zjazdu wybrano również zarząd związku, w skład którego weszli: Krzysztof Kaproń, Łukasz Wabnic, Zbigniew Prych, Agnieszka Turchan, Jerzy Bassa i Andrzej Palacz.
Spełniony zawodnik i trener
Człowiek sukcesu – takie słowa idealnie pasują do 50-letniego Siegoczyńskiego, który jest najlepszą reklamą polskiego kickboxingu. Przygodę ze sportami walki rozpoczął ponad 35 lat temu w SKK Politechnika Warszawska. Jego postępom z bliska przyglądał się… Andrzej Palacz. Na pierwszy znaczący sukces urodzonego w Milanówku Siegoczyńskiego nie trzeba było długo czekać. W 1985 roku jako pierwszy polski fighter sięgnął w Budapeszcie po mistrzostwo świata WAKO. Łącznie na swoim koncie zapisał trzy tytuły najlepszego zawodnika globu oraz siedem razy sięgnął po mistrzostwo Europy.
Z największą dumą Siegoczyński może chwalić się swoimi wychowankami, z którymi pracuje w klubie X Fight Piaseczno. Dorota Godzina, Joanna Różańska, Mariusz Niziołek, Łukasz Wichowski to czołówka polskiego kickboxingu. Siegoczyński pracował również z reprezentacją Polski, która pod jego wodzą zdobyła wiele medali najważniejszych imprez. Ostatnio 50-latek pełnił funkcję dyrektora sportowego organizacji DSF Kickboxing Challenge.
KM