09.08.2017

#W Gdańsku Polaków nie zabraknie

Gala UFC Fight Night w Gdańsku odbędzie się 21 października. Skoro najlepsza organizacja MMA na świecie zawita do Polski, to w karcie walk nie może zabraknąć naszych zawodników. Poznaliśmy kolejne nazwiska. W Ergo Arenie zaprezentują się m.in. Jan Błachowicz i Oskar Piechota. Kolejnego występu na polskiej gali nie zaliczy Daniel Omielańczuk, z którym UFC rozwiązało umowę.

W poniedziałek informowaliśmy o dwóch pierwszy walkach październikowej gali. Debiut w UFC zaliczy Adam Wieczorek, który zmierzy się z Dmitrym Smoliakovem. Z kolei Trevor Smith spotka się z Ramazanem Emeevem.

Szczęśliwa siódemka?

34-letni Jna Błachowicz czeka na zwycięstwo w UFC od ponad roku. Fighter pochodzący z Cieszyna  przegrał dwie ostatnie walki – z Aleksandrem Gustafssonem i Patrickiem Cumminsem. Po raz ostatni Polak cieszył się ze zwycięstwa w kwietniu 2016 roku, kiedy w Zagrzebiu pokonał Igora Pokrajaca. Łącznie Błachowicz stoczył w UFC sześć walk, z których wygrał tylko dwie. Niewykluczone, że starcie w Gdańsku będzie dla niego tym z kategorii „ostatniej szansy”.

Rywalem Błachowicza będzie o pięć lat młodszy Devin Clark. Amerykanin ma mniejsze doświadczenie niż Polak, ale ostatnie miesiące są udane w jego wykonaniu. Debiutował w UFC rok temu i co prawda przegrał z Alexem Nicholsonem, ale dwie kolejne walki wygrał.

W czerwcu Oskar Piechota wywalczył tytuł mistrza wagi średniej organizacji Cage Warriors, a w październiku zadebiutuje w UFC. Dobre występy Polaka zostały dostrzeżone. Polak podpisał umowę w UFC i będzie mógł zaprezentować swoje umiejętności w Gdańsku. Dotychczas Piechota stoczył dziewięć walk i wszystkie wygrał przed czasem! Ostatnie dwa pojedynki zakończył po upływie zaledwie trzydziestu kilku sekund.

Rywalem 27-latka będzie Jonathan Wilson. Amerykanin przeżywa ostatnio trudne chwile, bo przegrał dwie walki z rzędu. Mimo to jest niezwykle groźny. Sześć z siedmiu zwycięskich walk zakończył przed czasem.

Niewykluczone, że w Gdańsku zobaczymy Karolinę Kowalkiewicz i Marcina Helda.

Koniec przygody

Blisko cztery lata trwała przygoda Daniela Omielańczuka z UFC. Amerykańska organizacja postanowiła rozwiązać kontrakt z polskim fighterem. 

Po trzech porażkach z rzędu grunt pod nogami Omielańczuka zaczął się palić. Włodarze UFC nie zamierzali dawać szansy Polakowi. Najlepszy czas Omielańczuka w UFC to lata 2015-2016, kiedy zanotował trzy zwycięstwa z rzędu. Polak pokonał m.in Aleksieja Olejnika. Łącznie Omielańczuk stoczył w UFC dziewięć walk, z których cztery zakończyły się jego triumfem.

Fot. Facebook Jan Błachowicz 

KM