28.08.2017

#Joshua z Pulewem, a kto z Cotto i Wilderem?

28 października w Cardiff mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthony Joshua zmierzy się z Kubratem Pulewem. W kategorii królewskiej szykuje się również inna wielka walka. Najbliższe miesiące mogą być również emocjonujące w związku z pożegnalnym starciem Miguela Cotto. 

Chyba żaden pojedynek nie przyciągnie tak wielkiej uwagi jak starcie Floyda Mayweathera Jr. z Conorem McGregorem. Jednak trzeba zaznaczyć, że było to nietypowe wydarzenie. Jeśli chodzi o wrażenia czysto bokserskie, w tym roku ogromnych wrażeń dostarczyło mistrzowskie starcie w wadze ciężkiej pomiędzy Anthony'm Joshuą, a Władimirem Kliczko. Czy ktoś zaprezentuje wyższy poziom?

Pulew się doczekał

Miłośnicy boksu wierzyli, że jesienią będą mieli okazję emocjonować się drugą odsłoną rywalizacji pomiędzy Joshuą a Kliczko. Tak się jednak nie stanie. Marzenia prysły niczym bańka mydlana za sprawą decyzji Ukraińca. Wielki czempion wagi ciężkiej zakończył bogatą karierę. Taki krok ucieszył Kubrata Pulewa, który jest obowiązkowym pretendentem do pasa IBF. Bułgar w końcu doczeka się kolejnej mistrzowskiej walki. Pulew rywalizował o pas IBF w listopadzie 2014 roku, jednak przegrał przez nokaut z Władimirem Kliczko. Od tamtego czasu 36-letni bokser wygrał pięć kolejnych walk.

W Cardiff Joshua stoczy dwudziesty pojedynek i nadal będzie chciał podtrzymać skuteczność. Dotychczas wszystkie starcia Brytyjczyk wygrał przed czasem. Triumf Joshuy zapewne rozgrzałby dyskusję o jego ewentualnym spotkaniu z Deontayem Wilderem.

Teraz poświęćmy chwilę uwagi czempionowi WBC. Coraz bardziej realne staje się starcie Wildera z Luisem Ortizem. Ponoć strony doszły do porozumienia w sprawie walki, ale na oficjalne potwierdzenie trzeba jeszcze poczekać. Ortiz wygrał wszystkie 27 walk, z czego 23 przed czasem. Wilder triumfował 38 razy, w tym tylko raz na punkty. Amerykanin bronił tytułu WBC już pięć razy. Po raz ostatni w lutym br., kiedy rozprawił się z Geraldem Washingtonem. Zapowiadano, że Wildera czeka łatwa przeprawa, ale pretendent sprawił mu sporo kłopotów. Lewy prosty sprawiał mistrzowi problemy na początku starcia. W końcu role się odwróciły i w piątej rundzie Wilder zakończył starcie. Walka z Ortizem byłby jednym z najtrudniejszych wyzwań w karierze 31-letniego czempiona.

Czas odejść

36-letni Miguel Cotto zbliża się do końca kariery. Na ostatniej prostej wrócił na tron w wadze junior średniej pokonując na punkty Japończyka Yoshihiro Kamegai. 41. wygrana dała Portorykańczykowi tytuł mistrzowski WBO.

Cotto zapowiadał, że zamierza zakończyć karierę w 2017 roku. Prawdopodobnie ostatnią walkę stoczy w grudniu w Nowym Jorku. Wśród potencjalnych rywali Cotto wymienia się Gennadija Gołowkina i Saula Alvareza, którzy spotkają się 16 września w Las Vegas oraz Davida Lemieux.

KM