20.10.2017

#Włodarczyk po pas mistrza świata

Krzysztof „Diablo” Włodarczyk był czempionem WBC oraz IBF w kategorii junior ciężkiej. Polski pięściarz ponownie ma szansę wywalczyć pas tej drugiej organizacji. W sobotę w hali Prudential Center w Newark zmierzy się z niepokonanym Muratem Gassijewem.

Warto wspomnieć, że będzie to ćwierćfinałowe starcie w ramach turnieju World Boxing Super Series. Zwycięzca w kolejnej rundzie spotka się z Yunierem Dorticosem.

Ostatnia szansa Włodarczyka

„Diablo” zrobił wiele dla polskiego boksu. Pierwszy tytuł mistrza świata wywalczył blisko 11 lat temu na warszawskim Torwarze. Włodarczyk pokonał Steve'a Cunninghama, ale w rewanżu musiał uznać wyższość Amerykanina. W 2010 roku „Diablo” mógł wznieść w górę pas mistrzowski WBC, gdy w łódzkiej Atlas Arenie wygrał przed czasem z Giacobbe Fragomenim. Kolejni rywale padali jego łupem, a Włodarczyk stał się pierwszoplanową postacią polskiego boksu. W 2013 roku Polaka zatrzymał Grigorij Drozd. Miało dojść do rewanżu, ale walka się nie odbyła. Podkreślano, że problemem Włodarczyka jest głowa. Na kolejną walkę „Diablo” trzeba było czekać półtora roku.

Włodarczyk ma 36 lat i to ostatnia chwila, aby mógł coś jeszcze ugrać w zawodowym boksie. W Newark stanie naprzeciw mocnego Rosjanina Gassijewa. 24-latek wygrał wszystkie 24 walki w karierze, a w grudniu 2016 roku pokonał Denisa Lebiediewa i sięgnął po pas IBF. Gassijew trenuje w Stanach Zjednoczonych pod okiem Abela Sancheza. Z pewnością Rosjanin jest mocny, ale posiada również wady. Zadaje mocne ciosy, jednak popełnia błędy w ataku. W oczach bukmacherów zdecydowanym faworytem jest 24-letni mistrz świata. 

Atutem Włodarczyka będzie doświadczenie. To Polak ma za sobą bagaż ringowych wzlotów i upadków, który może wykorzystać i ukłuć w decydującym momencie. Kluczowe będzie, czy Polak udźwignie psychicznie ciężar starcia. Doświadczenie stanowi ogromną wartość, ale energia Rosjanina może wyczerpać Włodarczyka. „Diablo” musi rozsądnie gospodarować siłami i szukać lewego prostego.

Na sali pojawią się również ogromne pieniądze. Za awans do półfinału WBSS zwycięzca dostanie 400 tysięcy dolarów. Ponad 1 milion dolarów czeka na Włodarczyka w przypadku pokonania Gassijewa.

Polski wieczór

Sobotnia noc w Newark może być polska. W Prudential Center 26 walkę w karierze stoczy Maciej Sulęcki, który zmierzy się z Jackiem Culcay'em. Polaka występującego w wadze junior średniej czeka trudne zadanie, bo Niemiec to były mistrz organizacji WBA. Pas stracił w tym roku. Pogromcą Culcaya okazał się Demetrius Andrade. Z kolei Sulęcki ostatnie siedem walk wygrał przed czasem.

Na 40 zwycięstwo na zawodowym ringu zapoluje Mateusz Masternak. Przeciwnikiem byłego mistrza Europy w wadze junior ciężkiej będzie Stivens Bujaj.

KM