25.11.2017

#Medale były blisko

Przemysław Piątek (59kg) i Roman Pacurkowski (66kg) startujący w stylu klasycznym zajęli piąte miejsca w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata w zapasach, które odbywają się w Bydgoszczy. Z kolei w zmaganiach kobiet, nasze zawodniczki nie wygrały ani jednej walki. Na placu boju pozostali jeszcze zapaśnicy rywalizujący w stylu wolnym.

Wiara tli się w sercu, choć początek rywalizacji w mistrzostwach nie był udany dla Polaków. Zmagania w Bydgoszczy są już na ostatniej prostej.

A miało być tak pięknie…

24-osobowa reprezentacja Polski stanęła na starcie Młodzieżowych Mistrzostw Świata w zapasach. Pełni nadziei, z zapałem do rywalizacji i gotowi podjąć wyzwanie. Łącznie do Bydgoszczy zjechało ponad 850 zapaśników.

Pierwszego dnia zmagań najlepszy występ z Polaków zaliczył Rafał Krajewski (styl klasyczny, 98kg), który zajął siódme miejsce. Nasz zapaśnik fantastycznie rozpoczął zmagania w Bydgoszczy. Krajewski pokonał przez przełożenie przez łopatki Romasa Fridrikasa, a następnie uporał się z Amirhosseinem Hosseinim. Chińczyk Abudourexitiem Alimujiang rozprawił się z Polakiem w ćwierćfinale, a w półfinale uległ Aleksandrowi Golovinowi, który ostatecznie sięgnął po złoto. Porażka zawodnika z Azji z reprezenantetem Rosji sprawiła, że zapaśnik SSA Legia 1926 Warszawa mógł zapomnieć o rywalizacji o medal.

Jak wypadli pozostali Polacy? Iwan Nylypiuk (75kg) zajął 13. miejsce, Patryk Boniecki (85kg) 16, z kolei Mateusz Nowak (71kg) był 22.

Drugi dzień zmagań w Bydgoszczy niósł ze sobą ogromne nadzieje. Wszystko za sprawą Romana Pacurkowskiego (66kg), który był faworytem do stanięcia na podium. Polak zaczął fantastycznie i rozłożył na łopatki dwóch rywali. W pófinale trafił na mocnego przeciwnika. Shmagi Bolkvadze to brązowy medalista olimpijski i trzeci zawodnik ubiegłorocznych mistrzostw Europy z Rygi. Pacurkowski przegrał walkę o finał przez… pasywność. Podobnie sędziowie orzekli w przypadku starcia o brąz. Polak nie krył irytacji takim werdyktem. Nieco inną drogę do walki o brąz przebył Przemysław Piątek (59kg). W 1/8 Polak przegrał z Sergiejem Emelinem, który później wywalczył srebro. Piątek poradził sobie w repasażach, gdzie wyeliminował Raona Dumoyana, ale miejsca na podium pozbawił go Sakit Guliyev.

Rafał Płowiec (130kg) uplasował się na 14. pozycji, a Piotr Duk (80kg) na 15.

Kontuzja Kozłow

Powodów do zadowolenia nie mają nasze zapaśniczki. Reprezentantki Polski nie wygrały ani jednej walki. O krok od triumfu była Agnieszka Król (60kg), która w starciu z Yuliyą Pisarenko miała rywalkę na kolanach i przeprowadziła akcję, jednak sędziowie uznali, że było już po czasie. Polka przegrała 1:3. Paula Kozłow (53kg) w starciu z Amy Fearnside doznała kontuzji i musiała pożegnać się z mistrzostwami. Dobrze układała się walka Natalii Kubaty (63kg), która prowadziła, ale Niemka Luize Manzke wygrała przez przełożenie na łopatki.

Nadzieja w wolniakach

Na placu boju pozostali zawodnicy startujący w stylu wolnym. Duże nadzieje wiązane są z występem Marcina Majki (74kg). Również Kamil Kościółek (125kg) może włączyć się do walki o medale. Nasz zawodnik to brązowy medalista tegorocznych młodzieżowych mistrzostw Europy.

KM