Interesująca walka w Gliwicach! Artur Szpilka niejednogłośnie na punkty pokonał Mariusza Wacha. Nie obyło się jednak bez kontrowersji i gwizdów.
To miało być starcie o panowanie w wadze ciężkiej w Polsce. W końcu na gali Knockout Boxing Night #5 do rywalizacji stanęli pięściarze, którzy swego czasu walczyli o pasy mistrzowskie w kategorii królewskiej. Pojedynek mógł się podobać, choć werdykt budził kontrowersje.
Od początku, pierwsze minuty zwiastowały, że walka może być ciekawa. Szpilka imponował szybkością, z kolei Wach wykorzystywał swój zasięg. W drugiej odsłonie prawy "Wikinga" ukąsił "Szpilę", który lekko się zachwiał. Z jednej i drugiej strony padały mocne ciosy, co podobało się publiczności. W czwartej rundzie zarysowała się przewaga Wacha, a piąta dostarczyła ogromnych emocji. Szpilka atakował, jednak Wach się skutecznie bronił. Chwilę później role się odwróciły. W szóstej odsłonie wydawało się, że koniec jest bliski. Wach dopadł Szpilkę w narożniku, a ten opuścił ręce. 38-latek nie wykorzystał jednak szansy. Siódma runda spokojniejsza, a ósma pod dyktando Szpilki. Widać było, że Wach odczuwa zmęczenie. Walka się wyrównała w dziewiątej rundzie, jednak przebudzenie nastąpiło w ostatniej odsłonie. Prawdziwa wojna ringowa – cios za ciosem. Wach potężnie trafił rywala, który padł na deski. Sędzia dał mu chwilę i pięściarz z Wieliczki przystąpił do dalszej rywalizacji. Wach starał się dobić rywala, jednak ten dotrwał do końca.
Werdykt – 97:93 dla Szpilki, 96:94 dla Wacha i 95:94 dla Szpilki. Publiczność zareagowała gwizdami, pojawiły się emocje i zamieszanie, w którym uczestniczył "Szpila". Z pewnością werdykt będzie szeroko komentowany, ponieważ widać w ocenie jednego z sędziów sporą różnicę względem dwóch pozostałych. Czy to rozstrzygnięcie zapowiada drugą odsłonę rywalizacji Szpilki z Wachem?
W Gliwicach tytuł mistrzyni świata WBC wagi super półśredniej obronił Ewa Piątkowska. Polka pewnie na punkty pokonała Ornellę Domini. Szybko z Jeanem Michelem Hamilcaro uporał się Maciej Sulęcki. "Striczu" wygrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. Z kolei w trzeciej odsłonie Marek Matyja zastopował Remigiusza Woza w starciu wagi półciężkiej.
Kolejne zwycięstwa do swoich bilansów dopisali Przemysław Zyśk, Łukasz Różański oraz Paweł Stępień.
KM