Dobry występ polskich kadetów w Pucharze Europy w judo w Follonicy. Złoto wywalczyła Katarzyna Sobierajska (70kg). Biało-czerwoni zajęli 5. miejsce w klasyfikacji medalowej. Z kolei w zawodach Grand Slam w Paryżu bez powodzenia rywalizował Tomasz Szczepaniak (90kg).
Judoczka AZS UW Warszawa okazała się postrachem holenderskich zawodniczek. Sobierajska stoczyła we Włoszech pięć walk, w tym aż cztery z przeciwniczkami z kraju tulipanów. Polka szła jak burza – zaczęła od pokonania Sarah Hector, w drugim starciu wygrała z Rumunką Claudią Tarbą. Kolejne pojedynki wygrała w czasie poniżej minuty – ofiarami Sobierajskiej były Yael van Heemst i Lotte Schutjes. Co istotne – zawodniczka AZS UW Warszawa cztery walki wygrała przez ippon. Dopiero w finale mocno trzymała się Cheyenne van der Sluis, ale ze złota cieszyła się Sobierajska.
O krok od triumfu był również Wojciech Grądzki (73kg). Brązowy medalista zawodów z Gyor z listopada 2018 roku stoczył we Włoszech aż sześć pojedynków. Polak bez większych problemów awansował do finału, jednak tam lepszy okazał się Szwajcar Aurelien Bonferroni. Drugie miejsce w Follonicy zajął Albin Kocioł (81kg). Polak trzy walki rozstrzygnął na swoją korzyść w mgnieniu oka, przez waza ari pokonał Rosjanina Illiasa Murzabekova. Finał był wyczerpujący. Po dogrywce Kocioł musiał uznać wyższość Mikhaila Avdeeva.
Trzecie miejsce zajęła Oliwia Onysk (40kg). Na początku Polka przegrała z Lindą Verhaart, ale poradziła sobie w repasażach. W starciu o brąz Onysk wygrała przed czasem. O podium otarła się Alicja Gowarzewska (48kg) – 5. pozycja.
Najlepiej w Follonicy zaprezentowali się gospodarze. Włosi zdobyli 14 medali, czyli o dwa mniej niż Rosjanie, jednak reprezentanci Sbronej aż dziewięciokrotnie stawali na trzecim stopniu podium przy pięciu triumfach i dwóch srebrach. Z kolei Italia zanotowała – 6 krążków z najcenniejszego kruszcu. Do tego Włosi dołożyli trzy srebra i pięć brązów.
Krótka przygoda
W turnieju Grand Slam w Paryżu zaprezentował się Tomasz Szczepaniak (90kg). Polak wygrał z Estończykiem Mattiasem Kuusikiem, ale w kolejnym starciu przegrał z reprezentantem Mołdawii Iurie Mocanu.
Najlepsi w Paryżu byli Japończycy (5-3-7), którzy wyprzedzili Francuzów (2-1-2). Za nimi Korea Południowa (2-0-3).
KM