Tomer Golomb (60kg) zajął trzecie miejsce w zawodach Grand Prix w judo, które odbyły się w Zagrzebiu. Piąta była Beata Pacut (78kg).
Dla Tomera Golomba start w Zagrzebiu miał wyjątkowy charakter, ponieważ urodzony w Izraelu judoka debiutował w biało-czerwonych barwach. W 20-latku pokładane są spore nadzieje. Mający polskie korzenie Golomb w wieku 18 lat zdobył mistrzostwo Izraela seniorów. Pokazał się również na arenie międzynarodowej. W 2015 roku zajął piąte miejsce w mistrzostwach Europy kadetów w Sofii. Na swoim koncie ma również medale Pucharów Europy. Wygrał zmagania kadetów w Berlinie w 2015 roku oraz był najlepszy wśród juniorów w Lignano i Arad w 2017 roku.
Golomb zaliczył debiut marzenie. W Zagrzebiu stanął na najniższym stopniu podium, a po drodze pokonał byłego mistrza świata Boldbaatara Ganbata. Na początek zmagań w Grand Prix reprezentant Polski wygrał z rywalem z Indii. Kumar Vijay Yadav po upływie minuty schodził pokonany z tatami. Również przez ippon Golomb wygrał z Boldbaatarem. Wygrana z byłym mistrzem świata kadetów Mihracem Akkusem pozwoliła znaleźć się 20-latkowi w strefie medalowej. Na drodze do finału reprezentantowi Polski stanął doświadczony Brytyjczyk Ashley McKenzie. W piątej walce, której stawką był brązowy medal Golomb w 40. sekund rozprawił się z Dauren Syukenovem z Kazachstanu.
Na pierwsze tegoroczne podium nadal czeka Beata Pacut. W Zagrzebiu zawodniczka Czarnych Bytom wygrała trzy walki. O wejście do finału przyszło jej rywalizować z mistrzynią świata z 2015 roku Mami Umeki. Japonka znajduje się w wyśmienitej formie i na arenie międzynarodowej regularnie plasuje się na podium. Umeki pokonała Pacut przez ippon. Polce pozostała walka o brąz z Karlą Prodan. 20-latka walczyła ambitnie i skutecznie, co dało jej pierwsze w karierze podium zawodów Grand Prix. Pacut musiała zadowolić się piątą pozycją.
Na siódmej pozycji rywalizacją zakończyła Daria Pogorzelec (70kg). Taki sam wynik zanotował Maciej Sarnacki (+100kg). W Zagrzebiu zaprezentowało się 19 judoczek i judoków z Polski.
KM