17.09.2019

#Rewanż niezagrożony

Wobec kontuzji, której Tyson Fury doznał w wygranej walce z Otto Wallinem pod znakiem zapytania stanął jego rewanż z Deontayem Wilderem. Na lutowy pojedynek olbrzym z Wilmslow ma być w pełni gotowy.

Wiele zdrowia kosztowała Tysona Fury'ego rywalizacja z Wallinem. W trzeciej rundzie 28-letni Szwed rozciął powiekę byłego mistrza świata WBA, IBF, WBO i IBO. Fury pokazał jednak ogromną wolę walki i mimo problemów z widzeniem dalej boksował. Pojedynek trwał dwanaście rund. Fury wygrał decyzją sędziów i zanotował 29. wygraną w karierze. Po pojedynku 31-latek trafił do szpitala, gdzie założono mu 47 szwów!

Zdjęcia rozciętego prawego łuku brwiowego wyglądały okropnie. Wrażliwych ten widok mógł przyprawić o mdłości. Poważny uraz, wizyta w szpitalu i od razu pojawiły się wątpliwości, czy przyszłoroczny rewanż Fury'ego z Wilderem dojdzie do skutku. Trzeba być dobrej myśli. Według lekarzy Brytyjczyk będzie mógł wrócić do sparingów po siedmiu tygodniach, a więc w listopadzie.

Druga odsłona rywalizacji Fury'ego z mistrzem WBC została zaplanowana na 22 lutego 2020 roku w Las Vegas. Pierwsze starcie (1 grudnia 2018 roku) zakończyło się remisem, choć werdykt wywołał kontrowersje. Wielu wskazywało, że to Brytyjczykowi należało się zwycięstwo, choć w trakcie walki znalazł się na deskach. Było to starcie trzymające w napięciu i pełne ciekawych wymian. Wszyscy liczą, że także rewanż dostarczy wielu emocji.

Zanim jednak Wilder spotka się z Fury'm, prawdopodobnie stoczy rewanżowe starcie z Luisem Ortizem. Pojedynek miałby się odbyć 23 listopada w Las Vegas. Wilder pokonał Ortiza 3 marca 2018 roku, kiedy to triumfował w dziesiątej rundzie. Ostatnio Amerykanin pokonał Dominica Breazeale już w pierwszej odsłonie. Kolejna walka będzie dziesiątą obroną pasa WBC dla Wildera i zarazem 43. Pojedynkiem w zawodowej karierze.

Fury będzie mógł wygodnie usiąść i z boku obserwować poczynania "Bronze Bombera". W tym roku Brytyjczyk wygrał dwie walki – z wspomnianym Wallinem i wcześniej z Tomem Schwarzem.

Fot. Tyson Fury Facebook

KM