Conor McGregor powrócił w wielkim stylu. Podczas gali UFC 246 w Las Vegas Irlandczyk w zaledwie 40 sekund uporał się z Donaldem Cerrone. Teraz pojawiają się pytania o przyszłość McGregora.
Ponad trzy lata czekał na kolejne zwycięstwo w UFC Irlandczyk. Ostatnią walkę w amerykańskiej organizacji McGregor stoczył w październiku 2018 roku, kiedy to przegrał z Khabibem Nurmagomiedowem. Sam zawodnik mówił nawet o zakończeniu kariery, ale tak się nie stało. 18 stycznia zobaczyliśmy go w Las Vegas, gdzie udowodnił swoją wartość. Irlandczyk szybko rozprawił się z Donaldem Cerrone. Wysokie kopnięcie osłabiło Amerykanina, a McGregor zasypał go ciosami. Sędzia nie miał wyboru i przerwał walkę.
Przed pojedynkiem z Cerrone spekulowano, co będzie dalej z Irlandczykiem. Karty są po stronie byłego czempiona UFC. Po efektownym zwycięstwie wrócił temat rewanżowego starcia 31-latka z Nurmagomiedowem. Nie da się ukryć, że to byłoby wielkie wydarzenie w UFC. Ból głowy może mieć szef organizacji Dana White, żeby zaspokoić potrzeby finansowe zawodników. Ojciec Dagestańczyka powiedział, że rewanż jest możliwy, ale oczekują za starcie 100 milionów dolarów. Najpierw jednak czempion wagi lekkiej skupia się na przygotowaniach do pojedynku z Tony'm Fergusonem. Walka z Amerykaninem odbędzie się 18 kwietnia w Nowym Jorku podczas gali UFC 249.
Sam McGregor nie będzie za wszelką cenę czekał na Khabiba, choć ma świadomość, że do tego starcia dojdzie. Wśród najbliższych potencjalnych rywali Irlandczyka wymienia się m.in. Justina Gaethje. Mówi się również o starciu z Jorge Masvidalem.
Co ciekawe, po UFC 246 do akcji wkroczył Floyd Mayweather Jr. Amerykański pięściarz w sierpniu 2017 roku pokonał McGregora w pojedynku bokserskim. Teraz "Money" wyzwał Irlandczyka do rewanżu. W mediach społecznościowych Mayweather rozpoczął… akcję promocyjną pojedynku. Do starcia miałoby dojść w 2020 roku. Warto dodać, że Mayweather zamieścił również plakat zapowiadający jego starcie z… Nurmagomiedowem.
Wygrana McGregora sprawiła, że ponownie zrobiło się o nim głośno. Dla UFC Irlandczyk jest bezcenny. Bez wątpienia każda kolejna walka McGregora będzie rodziła ogromne zainteresowanie. Losy byłego mistrza wagi piórkowej i lekkiej znalazły się pod lupą.
Fot. Conor McGregor Facebook
KM