Jan Błachowicz znalazł się w gronie zawodników UFC nominowanych do najlepszego występu pierwszej połowy 2020 roku. Podstawą ku temu był nokaut Polaka na Corey’u Andersonie.
"Cieszyński Książę" wyrobił sobie markę w amerykańskiej organizacji i znakomicie się w niej prezentuje. Błachowicz ma na koncie trzy zwycięstwa z rzędu. Jego dobra postawa sprawia, że jest wymieniany w gronie kandydatów do walki o pas wagi półciężkiej. Z niecierpliwością czekamy na konkretne informacje w sprawie pojedynku.
Tymczasem Błachowicz znalazł się w gronie nominowanych przez UFC do nagrody za najlepszy występ w pierwszym półroczu 2020 roku. Pozostali wyróżnieni to: Conor McGregor, Justin Gaethje i Gilbert Burns. Nie da się ukryć, że grono jest zaszczytne. Tym bardziej cieszy obecność Polaka w tym zestawieniu. Błachowicz na wyróżnienie zasłużył walką z Corey'em Andersonem. Podczas gali UFC Fight Night 167 w lutym Polak w pierwszej rundzie znokautował Amerykanina. „Cieszyński Książę” zgarnął również bonus w wysokości 50 tysięcy dolarów. Jednocześnie był to rewanż za porażkę sprzed pięciu lat. Błachowicz tym samym zanotował dziewiąte zwycięstwo w UFC, a siódme w ostatnich ośmiu występach. Po raz kolejny zgłosił gotowość do walki o pas wagi półciężkiej.
Teraz przed Błachowiczem starcie z trzema rywalami o nagrodę za najlepszy występ w pierwszym półroczu 2020 roku. Conor McGregor został nominowany za efektowne zwycięstwo z Donaldem Cerrone. Z kolei Justin Gaethje za pokonanie Tony'ego Fergusona, a Gilbert Burns za triumfy nad Tyronem Woodley'em oraz Demianem Maią. – Mój występ był doskonały, ale Gaethje też wykonał dobrą robotę – skomentował nominację Błachowicz.
Na najlepszy występ można głosować na Twitterze UFC.
Co do najbliższych planów UFC, od 11 do 25 lipca na jednej z wysp w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich odbędą się cztery gale organizacji. 12 lipca w akcji zobaczymy Marcina Tyburę, który zmierzy się z Aleksandrem Romanowem.
Fot. Jan Błachowicz Facebook
KM