Jesienią poznamy triumfatorów drugiej edycji World Boxing Super Series. Nie milkną jednak echa półfinałowej walki Krzysztofa Głowackiego z Mairisem Briedisem. Jeden z organizatorów turnieju Kalle Sauerland uważa, że powinno dojść do rewanżowego starcia.
To co działo się w Rydze może przyprawiać o ból głowy. Festiwal sędziowskich błędów, brutalna postawa Briedisa. Walka zakończyła się w trzeciej rundzie i z wygranej cieszył się Łotysz, który jesienią powalczy o pasy WBO, IBF oraz WBC z Yunierem Dorticosem. – Briedis popełnił faul, ale wcześniej były faule z drugiej strony. Ten Briedisa był bardziej spektakularny, choć nie sądzę, żeby był zamierzony – powiedział Kalle Sauerland dla magazynu "The Ring".
Nie da się ukryć, że Głowacki został skrzywdzony. Zatem najlepszym rozwiązaniem byłby rewanż. Myślę, że po turnieju powinien nastąpić rewanż, to była szalona walka – podkreśla Sauerland.- WBSS nie jest organem zarządzającym, będziemy przestrzegać decyzji WBO – dodaje.
Zatem należy spodziewać się kolejnej szansy dla Głowackiego. Wokół pojedynku w Rydze pojawiło się wiele dyskusji. Strona polska protestowała, bo błędy sędziego oraz zachowanie Briedisa były karygodne. Chodziło po prostu o zasadę fair play. Przegrana przegraną, ale chodzi o styl i sport. Po walce sam Briedis przyznał się do faulu… Teraz powalczy o pasy mistrzowskie…
Cóż pozostaje czekać na rozwój wypadków i wierzyć, że zapewnienia znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, co da Głowackiemu szansę na zdobycie mistrzowskich pasów. Jeśli nie Briedis, to Dorticos. Zapewne Głowacki do każdej rywalizacji będzie przygotowany na 100% i zostawi serce w ringu.
Finały WBSS odbędą się na jesieni. W kategorii koguciej o triumf powalczą Nonito Donaire i Naoya Inoue, w super lekkiej – Regis Prograis i Josh Taylor oraz wspomniani Yuniel Dorticos i Mairis Briedis w junior ciężkiej.
W poprzedniej edycji turnieju rywalizacja odbywała się w dwóch kategoriach wagowych. W wadze junior ciężkiej triumfował Oleksandr Usyk, który w finale pokonał Murata Gassijewa. Zwycięzcą w kategorii super średniej został Callum Smith. W decydującej potyczce uporał się z George'm Grovesem.
Fot. Krzysztof Głowacki Facebook
KM