31.01.2018

#Błachowicz nie pozostał dłużny mistrzowi UFC

Wymiana to nieodłączny element MMA, boksu czy kickboxingu. Jednak nie chodzi wyłącznie o ciosy, ale także o słowa. W ostatnich dniach mistrz UFC wagi półciężkiej zakpił z Jana Błachowicza. Polak nie pozostał dłużny i odpowiedział.

Bitwa na słowa

Do klasyki polskiego kina przejdzie powiedzenie głównego bohatera filmu "Kiler" – "Twardym trzeba być, a nie miętkim". I tak właśnie jest w sportach walki. Chwila nieuwagi, może mieć poważne konsekwencje. Ale nie tylko w oktagonie. Zawodnicy MMA udzielają wywiadów, sprawnie funkcjonują w mediach społecznościowych i starają się wykorzystywać te kanały. Dla wielu są to narzędzia, które pozwalają poprawić swoje położenie w hierarchii atrakcyjności. A wymiana słowna z rywalem sprawia, że wartość marketingowa starcia rośnie. Kibice żyją tym, co dzieje się wokół kolejnych gal i walk.

Bohaterem ostatnich dni stał się Jan Błachowicz. Jego nazwisko przywołał mistrz wagi półciężkiej Daniel Cormier. Blisko 39-letni Amerykanin podczas lipcowej gali UFC 226 zmierzy się ze Stipe Miocicem. Pojedynek zapowiada się niezwykle ciekawie, ale z pewnością inni fighterzy wagi półciężkiej chcieliby zaatakować pas. O rewanżu z Cormierem marzy Alexander Gustafsson. Przypomnijmy, Szwed w październiku 2015 roku spędził w oktagonie z Amerykaninem pięć rund i przegrał niejednogłośną decyzją. Gustafsson musi odłożyć swoje marzenia na później. W jednym z programów Cormier w prześmiewczy sposób wypowiedział się o ostatnich walkach Szweda. Oberwał również Jan Błachowicz, który przegrał ze Skandynawem. Mistrz wagi półciężkiej drwił z faktu, że Gustafsson "musiał pójść w zapasy" z Błachowiczem.

Warto dodać, że Cormier wywodzi się z zapasów. Zajął czwarte miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach, pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo USA. W związku z wypowiedzią Cormiera do tablicy poczuł wywołany się Jan Błachowicz. Polak odpowiedział Amerykaninowi w mediach społecznościowych. –  Dziękuję za twój "szacunek". Prawdą jest, że kiedy będę walczył z tobą, będziesz szukał obaleń… na kolanach już od szatni – napisał zawodnik pochodzący z Cieszyna. Ciekawe, czy ta wymiana będzie kontynuowana? A może za kilka miesięcy pojawi się temat walki Polaka i Amerykanina?

Bieżące plany

Zarówno Cormier, jak i Błachowicz mają zaplanowane najbliższe pojedynki. Amerykanin w starciu mistrzowskim zmierzy się ze Stipe Miocicem. Walka odbędzie się 7 lipca podczas gali UFC 226 w Las Vegas.

Z kolei Jan Błachowicz, który cztery lata temu podpisał umowę z najlepszą organizacją MMA na świecie, szykuje się do rewanżu z Jimim Manuwą. Polak uległ Anglikowi podczas gali UFC Fight Night 64 w Krakowie. 17 marca w Londynie Błachowicz będzie chciał odnieść trzecie zwycięstwo z rzędu. Jeśli mu się uda, jego akcje pójdą w górę i awansuje do grona najlepszych w kategorii półciężkiej.

KM