14.11.2018

#Brazylijczyk na drodze Polaka

Podczas gali UFC Fight Night 140 w Buenos Aires zaprezentuje się niepokonany w amerykańskiej organizacji Bartosz Fabiński. 17 listopada w Parque Roca Arenie Polak zmierzy się z Michelem Prazeresem.

32-letni Fabiński stoczy swoją czwartą walkę w UFC. Trzy poprzednie wygrał decyzją sędziów pokonując kolejno Garetha McLellana, Hectora Urbinę i Emila Webera Meeka. Debiut Polaka w amerykańskiej organizacji przypadł na galę w Krakowie w 2015 roku. Fabiński zastąpił kontuzjowanego Krzysztofa Jotkę i zmierzył się z McLellanem. Po dwóch zwycięstwach zniknął jednak z UFC na blisko trzy lata. Fabiński poświęcił się kwestiom zdrowotnym i sprawom prywatnym. Na początku 2018 roku powrócił do treningów, a następnie wznowił kontrakt z UFC. W oktagonie ponownie zaprezentował się 22 lipca w Hamburgu i zapisał na swoim koncie trzecie zwycięstwo w organizacji. Warto dodać, że w Barclaycard Arenie wystąpili również Marcin Tybura oraz Damian Stasiak – pierwszy wygrał walkę, drugi poniósł porażkę.

17 listopada Polaka czeka kolejne wyzwanie. W Buenos Aires zmierzy się z mocnym Michelem Prazeresem. Brazylijczyk ma zdecydowanie większe doświadczenie w UFC niż Polak. 37-letni zawodnik stoczył jedenaście walk, z których dziewięć wygrał. Prazeres może pochwalić się serią siedmiu zwycięstw z rzędu. W tym roku pokonał Desmonda Greena i Zaka Cummingsa. Warto dodać, że brazylijski zawodnik znakomicie czuje się w parterze.

Dla Fabińskiego starcie z Prazeresem stanowi szansę na przedarcie się do czołówki kategorii półśredniej. Jeśli Polak powstrzyma groźnego Brazylijczyka, jego nazwisko może zyskać na atrakcyjności. Ponadto 32-latek ma szansę przedłużyć serię zwycięstw do ośmiu.

W walce wieczoru gali w Buenos Aires spotkają się Santiago Ponzinibbio i Neil Magny. Argentyńczyk jest w gazie, ponieważ wygrał sześć pojedynków z rzędu. Ostatnio walczył jednak w grudniu 2017 roku, kiedy decyzją sędziów pokonał Mike'a Perry'ego. Z kolei Magny ma za sobą dwa zwycięstwa – w pokonanym polu pozostawił Craiga White'a i Carlosa Condita. Wcześniej przegrał z Rafaelem dos Anjosem.

Po dwóch porażkach na zwycięstwo liczy zawodnik wagi piórkowej Ricardo Lamas. Jego rywalem będzie Darren Elkins, który ostatnio przegrał z Alexandrem Volkanovskim.

Fot. Bartosz Fabiński Facebook

KM