29.06.2017

#Cierpliwość Joshuy wystawiona na próbę

Po fenomenalnej walce Anthony'ego Joshuy z Władimirem Kliczko, od razu ruszyły spekulacje na temat rewanżu. W ostatnim czasie temat jakby ucichł. Mistrz świata IBF, IBO i WBA czeka na ruch ze strony Ukraińca, ale zaznacza, że nie będzie czekał w nieskończoność.

Rewanżowe starcie Joshuy i Kliczko wydaje się naturalną koleją rzeczy. Dla byłego czempiona wagi królewskiej to ostatnia szansa, aby rywalizować o najwyższe laury. Mówi się, że walka miała odbyć się jesienią, jednak Joshua cały czas czeka na decyzję rywala.

Czy Kliczko skorzysta z możliwości?

W kontrakcie ukraiński bokser zagwarantował sobie prawo do rewanżowego starcia z 27-latkiem. Kwietniowy pojedynek rozbudził apetyty kibiców, gdyż główni aktorzy stworzyli fantastyczne widowisko. Kliczko przegrał drugi pojedynek z rzędu, co pokazało, że czas nie działa na korzyść 41-latka. Ukrainiec zapisał się złotymi literami w historii boksu. Przez dziesięć lat dzierżył w dłoniach mistrzowskie pasy i tak naprawdę nakręcał spiralę zainteresowania wagą ciężką. Na Wembley spotkał godnego następcę. Zarówno Kliczko i Joshua lądowali na deskach, ale w jedenastej rundzie 41-latek musiał pogodzić się z porażką.

Rewanż to sprawa podstawowa. Po kwietniowym pojedynku, natychmiast podjęto ten temat. 27-letni mistrz gotowy jest po raz kolejny spotkać się z Kliczko, jednak czeka na decyzję Ukraińca. Starcie miałoby się odbyć jesienią. Czempion wagi ciężki liczy, że Kliczko szybko się określi. – Czekamy na Kliczkę, ale mamy swoje plany. On wie, że musi podjąć decyzję i powiedzieć, czy chce drugiej walki. Jestem gotów ponownie się z nim spotkać – zapewnił Joshua.

Jeśli  nie Kliczko, to rywalem 27-latka powinien być Kubrat Pulew, który jest obowiązkowym pretendentem do pasa IBF. – Na pewno zaprezentuję się pod koniec roku. Zmierzę się z Kliczko albo Kubratem Pulewem. Na razie czekam na wiadomości i rozpoczynam treningi – powiedział Joshua.

Gdzie?

Wydaje się, że niemożliwe jest, aby nie doszło do rewanżu Joshuy i Kliczko. Po pierwsze, pieniądze a po drugie – znakomita reklama boksu. Dyskutowana jest kwestia lokalizacji rewanżowego starcia. Propozycji nie brakuje. Nigeria, Dubaj, Cardiff, ale w ostatnich dniach na pierwszy plan wysuwa się Las Vegas. Miasto słynące z luksusu podkreślałoby wagę starcia. 

KM