18 czerwca Fiodor Czerkaszyn zadebiutuje w USA. Bokser zmierzy się z Erikiem Monnem.
Przed 26-latkiem kolejne wyzwanie w karierze. – Pojedynek z nim jest niezbędnym pierwszym krokiem, jaki muszę zrobić w USA – przekazał Czerkaszyn. – Obiecuję, że dam pozytywne emocje w tym trudnym czasie. Będę boksował dla Ukrainy i dla Polski , którzy dali mi wszystko, co mam teraz w karierze. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia niedługo – dodał.
W walce wieczoru gali w Houston zobaczymy Macieja Sulęckiego. Polak powalczy o pas WBC z Jermallem Charlo.
Fot. Fiodor Czerkaszyn Facebook