15.09.2015

#Decydująca faza walki

Udział w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro dla wielu judoków jest spełnieniem marzeń. Nasi zawodnicy muszą walczyć o punkty w wyścigu kwalifikacyjnym.

Mistrzostwa świata w Astanie nie potoczyły się po myśli biało-czerwonych. Judocy muszą nadal walczyć o możliwość startu w Rio.

Ważne są punkty

Uproszczeniem będzie stwierdzenie, że wszystko jest już na ostatniej prostej, ale nadużyciem już nie. Czas ucieka. W każdym kolejnym starcie trzeba z siebie dawać jak najwięcej i zdobywać punkty, które będą budować pozycję każdego z zawodników w klasyfikacji olimpijskiej.

Po mistrzostwach świata w Astanie judocy mają chwilę wytchnienia, ale jest to tylko i wyłącznie odpoczynek od zawodów. Kolejne starty już w październiku. O punkty będzie można walczyć podczas zawodów Grand Prix w Uzbekistanie oraz Grand Slam we Francji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W październiku znacząco będzie można poprawić dorobek punktowy. Największą wagę mają zawody Grand Slam, nieco niżej stoją turnieje Grand Prix, z punktu widzenia możliwości uzyskania profitów w kontekście Rio najsłabiej gratyfikowane są starty w Pucharach Świata.

Ważnym startem będą również przyszłoroczne mistrzostwa Europy, które odbędą się w Kazaniu. W grę wejdzie walka o Igrzyska Olimpijskie oraz rywalizacja o tytuły. Zatem okazji do poprawienia swojego dorobku jest jeszcze sporo, ale czas ucieka nieubłaganie. W przypadku polskich judoków konieczne jest regularne zdobywanie punktów.

Pewna czwórka

Kto wystartuje w Rio de Janeiro? Warto przypomnieć, że awans do Igrzysk Olimpijskich wywalczy czternaście najlepszych zawodniczek i dwudziestu dwóch czołowych judoków z każdej kategorii wagowej. Trzeba pamiętać o jeszcze jednej ważnej kwestii. W każdej kategorii wagowej może wystartować tylko jeden judoka z danego kraju.

Obecnie pewni startu w Rio de Janeiro mogą być Daria Pogorzelec (78 kg), Katarzyna Kłys (70 kg), Agata Ozdoba (63 kg) i Maciej Sarnacki (+100 kg). Wspomniana czwórka na przestrzeni dwóch sezonów notowała dobre starty. Pogorzelec zaprezentowała się najlepiej ze wszystkich reprezentantów Polski podczas mistrzostw świata w Astanie, gdzie wywalczyła piąte miejsce. Z kolei rok temu Kłys sięgnęła po brązowy medal światowego czempionatu. Agata Ozdoba w 2014 roku sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Europy. Z kolei Maciej Sarnacki jest najlepszym obecnie polskim judoką i regularnie zdobywa miejsca na podium w zawodach na arenie międzynarodowej.

Kto jeszcze? O kwalifikację może powalczyć Katarzyna Furmanek w kategorii +78kg, która w tym roku w Pucharze Świata w Pradze wywalczyła złoty medal. Nadal naszą nadzieją pozostaje Arleta Podolak w 57kg. Duże możliwości mają Agata Perenc i Karolina Pieńkowska w 52kg, ale obie dochodzą do zdrowia po odniesionych kontuzjach. Damian Szwarnowiecki w kategorii 73kg w tym sezonie również zaliczył kilka przyzwoitych występów. Nadzieje na Rio ma też Łukasz Błach w 81kg.

KM