19.03.2015

#Do Tbilisi po kolejne punkty

W najbliższy weekend w Gruzji odbędą się zawody z cyklu Grand Prix w judo. Nasi reprezentanci w Tbilisi będą walczyć o kolejne laury w olimpijskim wyścigu.

Rywalizacja w Gruzji zapowiada się pasjonująco, gdyż zawody będą mocno obsadzone. W Grand Prix zaprezentują się pierwsze reprezentacje Gruzji, Kazachstanu, Armenii, Niemiec, Węgier, Francji, Izraela, Włoch, Ukrainy, Azerbejdżanu i Uzbekistanu. Z pewnością nie zabraknie ciekawych pojedynków na wysokim sportowym poziomie. Grand Prix w Tbilisi rozpocznie się w piątek i potrwa do niedzieli. Pierwszego dnia rywalizować będą judoczki 48 kg, 52 kg, 57 kg oraz panowie w wagach 60 i 66 kg. W sobotę zaprezentują się zawodniczki w kategoriach 63 i 70 kg, a także mężczyźni – 73 i 81 kg. Niedziela będzie dniem rywalizacji najcięższych.

Do Gruzji poleci jedenastu naszych reprezentantów. W tym gronie jest sześć zawodniczek i pięciu zawodników. Polskę w Tbilisi reprezentować będą: Agata Perenc, Arleta Podolak, Agata Ozdoba, Katarzyna Kłys, Daria Pogorzelec, Katarzyna Furmanek, Aleksander Beta, Damian Szwarnowiecki, Jakub Kubieniec, Patryk Ciechomski oraz Jakub Wójcik. Biało-czerwoni w Gruzji będą walczyli o jak najwyższe lokaty. Nie ulega wątpliwości, że rywalizacja na międzynarodowej arenie rozkręca się już na dobre i wchodzi na właściwe tory. Istotne, aby nasi zawodnicy potwierdzili swoją formę.

Dotychczasowe występy Polaków pozwalają na optymizm, jednak nie na euforię. Zwycięstwo Sarnackiego w Warszawie czy Furmanek w Pradze to powód do dumy, ale należy patrzeć na innych, których występy nie prezentują jeszcze optymalnego poziomu. W Tbilisi zobaczymy Katarzynę Kłys (70 kg), która w 2014 roku w Czelabińsku sięgnęła po brązowy medal mistrzostw świata. Oby ten sezon był równie efektowny w jej wykonaniu, gdyż judoczka rozbudziła nadzieje i stała się kandydatką do sukces podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Występ Darii Pogorzelec (78 kg) podczas Grand Prix w Duesseldorfie, gdzie zajęła piąte miejsce był dobrą rozgrzewką przed kolejnymi zmaganiami. Zawodniczka z Gdańska w poprzednim sezonie prezentowała się znakomicie m.in. wygrała turniej w Tallinie. Fenomenalnie w tym sezonie radzi sobie Katarzyna Furmanek (+78 kg), która zdobywa cenne punkty w rankingu olimpijskim. Zwycięstwo w Pucharze Świata w Pradze oraz drugie miejsce w Casablance są dobry prognostykiem przed kolejnymi startami. Początek sezonu wyglądał dobrze w wykonaniu Agaty Perenc, która na chwilę zniknęła, ale w Tbilisi wraca i miejmy nadzieję, że potwierdzi swoją formę. W Oberwat zajęła trzecie miejsce w kategorii 52 kg, a w turnieju Arlon wywalczyła srebro. Niewiadomą pozostaje formy Agaty Ozdoby (63 kg), która w Pucharze Świata w Duesseldorfie odpadła już w eliminacjach oraz Arlety Podolak (57 kg). Wśród panów największe nadzieje na swoich barkach niesie Jakub Kubieniec, który podczas zawodów na warszawskim Torwarze zajął trzecią pozycję w kategorii 81 kg. W tym sezonie Damian Szwarnowiecki w turnieju Pucharu Świata w Rzymie zajął piąte miejsce. Zawodnik, który ma potencjał w Gruzji powinien potwierdzić dyspozycję i zrobić krok do przodu. Aleksander Beta z pewnością uczyni wszystko, aby nawiązać do dobrych występów z poprzedniego sezonu.

Na obecnym etapie rywalizacji w polskiej reprezentacji wyróżnia się Katarzyna Furmanek. Pewne jest, że za wszelką cenę dołączyć do niej będą chciały Katarzyna Kłys oraz Daria Pogorzelec, które w poprzednim sezonie pokazały, że zaliczają się do czołówki międzynarodowej. Pod koniec czerwca czekają nas mistrzostwa świata, na których liczymy na zdobycz medalową. W Tbilisi nasi reprezentanci muszą sprawić, że na imprezę w Baku będziemy czekać z niecierpliwością.

KM