01.02.2016

#Dobre starty naszych zapaśników

Nasze zapaśniczki startowały w turnieju Paris Tournament 2016. Trzy z nich stanęły na najwyższym stopniu podium. Również nasi zapaśnicy w stylu wolnym dali popis umiejętności podczas zawodów "Dan Kolov i Nikola Petrov 2016" w Sofii.

Polacy mogli sprawdzić swoją formę w rywalizacji z zawodnikami z całego świata. W Paryżu z dobrej strony pokazały się nasze zapaśniczki. Polacy zajmowali miejsca w czołówce.

Trzy królowe

Anna Łukasiak w kategorii 48kg szła jak burza. Bez problemów w kwalifikacjach pokonała Jessicę Cornelię Franciscę Blaszka. W ćwierćfinale Polka po wyrównanym boju uporała się z Rosjanką Milaną Dadashevą. Kroku Łukasiak starała się dotrzymać Iwona Matkowska, jednak nie dała rady. Wicemistrzyni świata z Taszkientu ostatecznie zajęła siódmą pozycję. Łukasiak w półfinale wyeliminowała Jacqueline Schellin, a w finale zyskała przewagę nad Lilianą Costa dos Santos i wygrała.

Cztery zwycięskie walki w kategorii 53kg stoczyła Katarzyna Krawczyk. Polka pewnie wygrała walkę kwalifikacyjną i ćwierćfinałową. Kłopoty zaczęły się w półfinale, gdzie Krawczyk toczyła zacięty bój z Nadzeyą Shushko z Białorusi. Zwyciężyła i w finale okazała się lepsza od Betzabeth Villegas. Triumfowała również Daria Osocka w 75kg. Polka potrzebowała trzech walk, aby odnieść sukces. Cynthię Vanessę Vescan z finałowej rywalizacji wyeliminował uraz. O krok od triumfów były Agnieszka Wieszczek-Kordus (69kg), Monika Michalik (63kg) oraz Agnieszka Król (58kg), które przegrały finałowe pojedynki i musiały się zadowolić drugimi miejscami. W 55kg trzecia była Paula Kozłow.

W Bułgarii  w kategorii 70kg w stylu wolnym triumfował Magomedmurad Gadzhiev. Reprezentujący Polskę zapaśnik okazał się najlepszy spośród ośmiu startujący zawodników. Drugi był Nikolay Kurtev z Bułgarii. Bratobójczy pojedynek w finale kategorii 97kg stoczyli Radosław Baran i Maciej Balawender. Lepszy okazał się ten pierwszy. Niewiele do szczęścia zabrakło Krystianowi Brzozowskiemu, który rywalizował w 74kg. Lepszy okazał się tylko Evgenii Nedialco. W 86kg dwóch Polaków znalazło się na podium, jednak żaden z nich nie wygrał. Drugi był Zbigniew Baranowski, a trzeci Sebastian Jezierzański. Na najniższym stopniu podium stanął Robert Baran w 125kg.

Porażka po latach

Są sportowcy, którzy latami dominują i dla wielu są niedoścignionym wzorem. Tak jest w przypadku Kaori Icho. Japonka ma na swoim koncie trzy złote medale Igrzysk Olimpijskich. Icho wygrała 189 walk z rzędu i w końcu została zatrzymana. Podczas zmagań w Golden Grand Prix w Krasnojarsku lepsza od utytułowanej Japonki okazała się Orkhon Purevdorj. Dla młodej Mongołki to ogromny sukces. Icho, która teraz startuje w kategorii 58kg zaznała goryczy porażki i ma zamiar z tego doświadczenia wyciągnąć wnioski. Jej celem jest medal w Rio.

KM