20.03.2016

#Drugi triumf Kłys

Katarzyna Kłys wrzuciła drugi bieg. Judoczka Polonii Rybnik wygrała turniej Pucharu Europy w Sarajewie w kategorii 70kg. Wcześniej okazała się najlepsza podczas zmagań w Warszawie.

Kłys to obecnie najwyżej sklasyfikowana polska judoczka, z którą wiążemy duże nadzieje względem jej startu na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Warto wspomnieć, że 29-latka regularnie staje na podium podczas międzynarodowych startów. W 2014 roku Kłys po jedenastu latach wywalczyła medal mistrzostw świata. Podczas czempionatu w Czelabińsku sięgnęła po brąz.

Patent na Turczynki

Zawodniczka Polonii Rybnik w tym roku zaliczyła trzy starty. Ostatnie tygodnie pokazują, że jej forma zwyżkuje. Na początku Kłys zaliczyła falstart w Grand Prix w Dusseldorfie, gdzie stoczyła zaledwie jedną walkę. Lepsza od Polki okazała się Laura Vargas Koch. Warto przypomnieć, że Niemka pokonała Kłys w Grand Prix w Jeju, gdzie nasza zawodniczka zaliczyła ostatni ubiegłoroczny występ. 

W Warszawie Polka szła jak burza i wygrała cztery walki, dzięki czemu triumfowała w zawodach Pucharu Świata. Historia lubi się powtarzać. Cztery pojedynki w Sarajewie i miejsce na najwyższym stopniu podium. Dwunasta zawodniczka światowego rankingu w Bośni i Hercegowinie wygrać musiała. Dlaczego? Wszystkie rywalki, z którymi walczyła są w światowym zestawieniu daleko za jej plecami. Kłys przed czasem uporała się z 25-letnią Sukran Bakacak. Turczynka jest dopiero na 62. pozycji w światowym rankingu. 22-letnia Ivana Jandrić z Serbii dopiero zdobywa pierwsze szlify w seniorskim judo. Na swoim koncie zapisała siódmą lokatę w Pucharze Europy w Belgradzie w 2015 roku. Występ w Sarajewie był jej pierwszym tegorocznym startem. Kłys nie miała problemów z młodą rywalką i awansowała do półfinału. Dopiero w decydującym o awansie do finału pojedynku Polka musiała wykazać się cierpliwością i wytrwałością. Maya Thoyer nie miała zamiaru tanio sprzedać skóry. Francuzka wytrwała do końca, jednak przegrała karami shido.

Finał to starcie z młodziutką Merivan Tankos. Dla 20-letniej Turczynki to początki przygody z seniorskimi startami. Jednak w Sarajewie pokazała się z dobrej strony. Awans do finału to duży sukces dla Tankos, która w rywalizacji z Kłys nie miała większych szans. Polka wygrała przez yuko.

Dobry prognostyk

Wygrana w kolejnych zawodach to na pewno dobry znak. Katarzyna Kłys zajmuje dwunaste miejsce w światowym rankingu. W poprzednim sezonie trzy razy zajmowała miejsce na podium w międzynarodowych startach, jednak nie udało się wygrać. Ten rok zaczyna znakomicie, ale warto pamiętać, że są to zwycięstwa w Pucharach Europy, gdzie często nie starują najlepsi zawodnicy.

Kłys pozostaje naszą olimpijską nadzieją. W ubiegłym roku zajęła piątą pozycję w Igrzyskach Europejskich w Baku oraz wywalczyła srebrny medal w drużynie podczas mistrzostw świata w Astanie. Dwukrotnie wystąpiła na Igrzyskach Olimpijskich, jednak odpadała w pierwszej rundzie. W Rio liczy na więcej.

KM