Praktycznie wszystko jest już gotowe. Gala KSW 40 w Dublinie już 22 października, karta walk niemalże wypełniona. Jednak w ostatnich dniach na ustach wszystkich znalazła się walka Pawła „Popka” Raka z Tomaszem „Strachem” Oświecińskim. Czy gala KSW 40 nie znajdzie się w cieniu planowanego pojedynku celebrytów?
KSW 40 ma być kolejnym wielkim wydarzeniem polskiej organizacji. Było Wembley, potem PGE Narodowy, a teraz wojownicy zaprezentują się na 3Arena w Dublinie.
Twarzą w twarz
Na początku września do kibiców MMA dotarła informacja o podpisaniu umowy z KSW przez aktora Tomasz Oświecińskiego. 44-latek popularność zyskał dzięki roli „Stracha” w filmach „Pitbull”. Dał się poznać publiczności jako „kawał chłopa”, który ma „parę w łapie” i „pakuje na siłce”. To filmowy obraz, ale 44-latek długo pracował., żeby mieć odpowiednią posturę. Oświeciński to trener personalny, który również potrafi przyłożyć. Doświadczenie zbierał… w walkach ulicznych. Tomasz Oświeciński ma barwny życiorys, a teraz będzie miał okazję dopisać do niego kolejny rozdział.
Natychmiast ruszyły spekulacje, kto będzie pierwszym rywalem „Stracha”. KSW postanowiło odsłonić karty. Oświeciński zmierzy się z Pawłem „Popkiem” Rakiem. Kiedy? Tego jeszcze nie wiadomo, choć prawdopodobnym terminem jest planowana na grudzień gala KSW 41. Organizacja postanowiła budować napięcie wokół walki celebrytów, którzy pojawią się w Dublinie. W stolicy Irlandii „Strachu” i „Popek” staną twarzą w twarz.
Dla popularnego rapera starcie z aktorem będzie trzecim pojedynkiem w KSW. Ostatnio „Popek” pokonał Roberta Burneikę, wcześniej zaś przegrał z Mariuszem Pudzianowskim. Oświeciński wytrwale szykuje się do debiutu w KSW. „Popek” i „Strachu” mają razem 82 lata, więc ich starcie będzie spotkaniem podstarzałych lisów. Nikt nie odmawia im werwy ani umiejętności stworzenia widowiska, jednak na poziomie sportowym można mieć zastrzeżenia.
Co istotne, KSW wypuściło w świat informację o walce celebrytów na ostatniej prostej przed galą w Dublinie. Czy to dobrze? Zapewne kibice dopiszą i będą śledzić galę, ale teraz wszyscy z zapartym tchem czekają na termin walki „Popka” i „Stracha”. Choć jeszcze nie weszli do oktagonu, już skradli show. W Dublinie wszyscy będą czekali na „face to face” Raka i Oświecińskiego. A to nie oni będą najważniejsi w kontekście gali KSW 40.
Coraz mniej niewiadomych
W Dublinie zaprezentuje się Łukasz Chlewicki, który w starciu wagi lekkiej zmierzy się z Paulem Redmondem. 38-letni „Sasza” przegrał przed czasem dwie ostatnie walki w KSW. Irlandczyk ostatnio pokonał Roba Sinclaira na BAMMA 30. Dotychczas 30-latek wygrał 12 z 19 walk.
Z kolei Ariane Lipski pasa KSW w wadze muszej będzie broniła w starciu z Marianie Morais. W Dublinie zaprezentuje się Michał Fijałka. 33-latek zmierzy się z doświadczonym Chrisem Fieldsem.
Kolejny raz Norman Park postara się odebrać pas wagi lekkiej Mateuszowi Gamrotowi. W walce wieczoru wystąpią Mariusz Pudzianowski i James McSweeney.
Fot. KSW
KM