Islam Makhachev po wyśmienitej walce z trudem obronił tytuł mistrza wagi lekkiej UFC. Ostatniej nocy podczas na UFC 284 kiedy zmierzył się z mistrzem wagi piórkowej UFC Alexandrem Volkanovskim w superfight „Pound-for-Pound.”
Volkanovski bardzo dobrze wyglądał od początku walki, był bardzo aktywny dużo się poruszając w octagonie i często zmieniając pozycje. W połowie pierwszej rundy miał Makhacheva na siatce po bardzo dobrym ciosie. W drugiej odsłonie Volkanovski ponownie trafił Makhacheva, ale ten przetrwał dzięki obaleniu. Volkanovski udowodnił jednak, że szybko i łatwo potrafi wrócić do stójki i ponownie przystąpił do ataku na Islama. Udało mu się nawet zamknąć Makhacheva wzdłuż klatki i w trakcie zadać kilka solidnych ciosów.
W trzeciej rundzie Makhachev próbował ponownie obalić Volkanovskiego, ale mistrz wagi piórkowej pokazał, że jest naprawdę silny. To jemu prawie udało się obalić Makhacheva, ale ten zdołał utrzymać się na nogach. W czwartej rundzie Volkanovski był już nieco zbyt pewny siebie i podczas walki oddał Makhachevowi plecy. Volkanovski ładnie się przy tym bronił, ale Makhachev zdobył cenny czas i z pewnością punkty za kontrolę.
W piątej i ostatniej rundzie Makhachev zadał sporo ciosów kolanami. Volkanovski doznał przy tym rozcięcia pod okiem. Jednak wciąż pokazywał świetną obronę przed obaleniami, co pozwoliło mu na wyprowadzenie potężnego prawego sierpowego, który ogłuszył Makhacheva i prawie znokautował go na minutę przed końcem walki. Następnie Volkanovski zasypał Makhacheva ciężkimi uderzeniami na ziemi, by ten był na krawędzi przegranej.
W ocenie sędziów to Makhachev w przekroju całej walki był lepszy, aby zachować swój tytuł UFC w wadze lekkiej przez jednogłośną decyzję.
KARTY PUNKTOWE SĘDZIÓW