03.11.2015

#Fury myśli o zakończeniu kariery?

Wiadomo, że Tyson Fury lubi zwracać na siebie uwagę. To więcej niż pewne. Brytyjski bokser nie szczędzi sobie ciepłych słów i nie ukrywa swojej potęgi na zawodowym ringu. 28 listopada będzie miał okazję stać się wielkim mistrzem.

W Dusseldorfie Fury zmierzy się z Władimirem Kliczko, który ma w swojej kolekcji pasy WBO/WBA/IBO/IBF wagi ciężkiej. Kolejni pięściarze zapowiadają, że zakończą panowanie Ukraińca, ale na słowach się kończy.

Czcze gadanie?

Fury jest jednym z tych bokserów, którzy potrafią zrobić wokół siebie szum medialny. Brytyjczyk składa przed kamerami wiele deklaracji, ale do jego słów trzeba podchodzić z dystansem. Rzecz jasna, że w ringu przekonamy się, czy jest lepszy od ukraińskiego mistrza. Jednak scenariusz o zakończeniu kariery przez Brytyjczyka po starciu z mistrzem wagi ciężkiej wydaje się mało prawdopodobny – Na tę chwilę nie planuję nic po tej walce. To może być koniec. Chcę zdobyć miano najlepszego na świecie. Wygrana z Kliczko umocni moją pozycję jako lidera wśród bokserów. Czy po tym pojedynku będę miał jeszcze co robić? W ringu chcę zrobić coś, czego wcześniej nikt nie dokonał. Wygrać, ale nie tylko. Po tej walce rozpocznie się nowy rozdział w moim życiu – zdradza Fury.

Jak widać Brytyjczyk wybiega daleko w przyszłość zamiast wykorzystać trzy tygodnie, które zostały do walki z mistrzem z Ukrainy. 28 listopada to dzień weryfikacji możliwości niepokonanego dotąd 27-letniego pięściarza. Pewne jest, że w tej chwili Fury jest najlepszym pięściarzem na Wyspach Brytyjskich. Dereck Chisora musiał uznać jego wyższość, a Anthony Joshua dopiero buduje swoją pozycję. Fury to kawał chłopa, silny i mocny bokser, który ma ogromny potencjał. Wydaje się, że za jego umiejętnościami nie nadąża głowa. Fury buja w chmurach i ciągle gloryfikuje swoją osobę.

W rozmowie z BBC.com Brytyjczyk zaszokował. Fury określił się mianem współczesnego Muhammada Ali. –  Chciałbym powiedzieć, że jestem współczesnym Muhammadem Ali. Obecnie w boksie nie ma kogoś takiego jak ja. Nie widzę nikogo takiego w żadnej kategorii wagowej po zakończeniu kariery przez Floyda Mayweathera Jr. – prezentuje swoje zdanie brytyjski bokser wagi ciężkiej.

Zainteresowanie rośnie

Tak naprawdę walka Fury vs Kliczko zbliża się wielkimi krokami. Obaj wejdą na ring już 28 listopada. Czy posypią się gromy?

Warto zwrócić uwagę, że Kliczko stanie przed trudnym zadaniem. Wejdzie do ringu z rywalem cięższym i wyższym, który ma większy zasięg ramion. Kliczko będzie musiał się mieć na baczności, gdyż jego rywal dysponuje wieloma atutami. Decydujący może okazać się spokój ukraińskiego mistrza. Fury może nie wytrzymać temperatury pojedynku, a Kliczko do takich walk jest przyzwyczajony. 

KM