19.09.2019

#Intensywna jesień

KSW rozgrzeje swoich fanów jesienią. Organizacja zaplanowała dwie gale – 9 listopada w Zagrzebiu i 7 grudnia w Gliwicach.

Niedawno odbyła się jubileuszowa – 50. gala KSW, która miała miejsce w Londynie. Była to trzecia wizyta polskiej organizacji na stadionie Wembley. W przeszłości KSW gościła również w Irlandii, gdzie odbyła się gala numer 40. Włodarze organizacji otwierają się na kolejny rynek i tym razem upatrzyli sobie Zagrzeb.

W stolicy Chorwacji 9 listopada odbędzie się gala KSW 51. Rzecz jasna w stawce nie może zabraknąć zawodników z Bałkanów. Czwarty pojedynek dla federacji Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego stoczy Erko Jun. Dotychczas 29-letni Bośniak wygrał wszystkie pojedynki przed czasem. Jego rywalem będzie polujący na trzynasty triumf Mariusz Pudzianowski 42-latek przegrał ostatnie dwa pojedynki. W klatce KSW ponownie zaprezentuje się Vaso Bakocević, dla którego będzie to powrót do polskiej organizacji. W listopadzie 2015 roku przegrał z Anzorem Azhievem. Wcześniej uległ Arturowi Sowińskiemu i Maciejowi Jewtuszko. Reprezentant Czarnogóry zmierzy się z byłym czempionem wagi półśredniej Borysem Mańkowskim. Polak czeka na wygraną w KSW od blisko trzech lat.

W Zagrzebiu o pas wagi koguciej powalczy Antun Racić. 29-letni Chorwat debiutował podczas KSW 40 w Dublinie i wygrał cztery pojedynki. Po pokonaniu Damiana Janikowskiego na kolejne wyzwanie czeka Serb Aleksandar Ilić. W swoim kraju zaprezentuje się Filip Pejić, który w kwietniu wygrał przed czasem z Filipem Wolańskim.

Najpierw nowy rynek, a potem, 7 grudnia, gala KSW 52 w Gliwicach. W śląskim mieście organizacja będzie gościła drugi raz na przestrzeni roku. Gliwice nie są szczęśliwe dla Mameda Khalidova, który ma być gwiazdą gali KSW 52. W pojedynku wieczoru zmierzy się z mistrzem wagi średniej Scottem Askhamem. 1 grudnia 2018 roku Khalidov przegrał z Tomaszem Narkunem. Były mistrz ma za sobą dwie porażki z "Żyrafą" i podjął decyzję o zakończeniu kariery, jednak w lipcu wrócił do treningów. Teraz dostaje szansę powrotu na tron. Nie będzie miał łatwo. Scott Askham świetnie prezentuje się w KSW. Anglik wygrał trzy walki przed czasem, a w maju triumfował w turniej wagi ciężkiej i sięgnął po tytuł mistrzowski.

Fot. materiały promocyjne

KM