Od kilku miesięcy mówi się o możliwej walce Łukasza Jurkowskiego z Szymonem Kołeckim. "Juras" potwierdził, że do pojedynku dojdzie jesienią.
Kibice z uwagą śledzą doniesienia na temat postępów negocjacji i ustaleń dotyczących starcia Jurkowskiego i Kołeckiego. Momentami wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze, ale brakuje kropki nad „i”. W jednej z rozmów Kołecki zdradził, że Jurkowski podjął decyzję o wycofaniu się z rywalizacji. „Juras” odniósł się do tej kwestii. – Dostaje wiadomości i pytania, a więc krótko: walka z Szymonem Kołeckim odbędzie się na jesieni tego roku. Można się rozejść – napisał Łukasz Jurkowski w mediach społecznościowych. – Kiedy i gdzie niech ogłasza KSW. Ja będę gotowy – dodał.
Pozostaje czekać na dopięcie szczegółów i oficjalne ogłoszenie pojedynku, bo deklaracje deklaracjami, ale dopóki nic nie jest potwierdzone – mówimy o przypuszczeniach czy też domysłach. Od kilku miesięcy zawodnicy wymierzają sobie uszczypliwości, temat starcia jest obecny w dyskusji, podsyca go również trener Mirosław Okniński atakując Jurkowskiego. Co warto dodać, konflikt na tej linii trwa już dłuższy czas.
Wracając do tematu przewodniego, z pewnością starcie mistrza olimpijskiego z Pekinu w podnoszeniu ciężarów z doświadczonym zawodnikiem sportów walki wzbudziłoby ogromne zainteresowanie. Blisko 39-letni Kołecki stoczył dotychczas w KSW dwa pojedynki. Trzeba jednak przyznać, że wygrał je w wielkim stylu. W marcu 2019 roku w Łodzi w pierwszej rundzie pokonał Mariusza Pudzianowskiego. Po początkowych wymianach w stójce, klinczu, Kołecki zdecydował się na sprowadzenie, "Pudzian" odklepał z powodu kontuzji. W grudniu mistrz olimpijski w Pekinu zatrzymał Damiana Janikowskiego. Kołecki triumfował w drugiej rundzie. Dotychczas stoczył dziewięć walk z MMA, osiem wygrał, jedną przegrał.
Zdecydowanie większe doświadczenie w sportach walki posiada Jurkowski. 39-latek ma za sobą karierę w taekwondo, trenował również brazylijskie jiu-jitsu i w końcu zdecydował się na rywalizację w MMA. Od początku "Juras" jest związany z KSW. Pierwszą walkę stoczył 27 lutego 2004 roku w Warszawie. Karierę zakończył po porażce z Tonim Valtonem w 2011 roku, ale po sześciu latach również. Podczas gali na Stadionie Narodowym w Warszawie pokonał Rameau Thierry'ego Sokoudjou. Następnie przegrał z Martinem Zawadą, a ostatnio pokonał Stjepana Bekavaca.
Jeśli do walki dojdzie, będzie to spotkanie dwóch różnych światów w MMA. Doświadczenie po stronie Jurkowskiego, ale Kołecki nie stoi wcale na straconej pozycji. Gdy padną gromy, wszystko może się zdarzyć.
Fot. Łukasz „Juras” Jurkowski Facebook
KM