Fighterka z Olsztyna jest wizytówką polskiego MMA na świecie. Kolejne pochwały płyną w kierunku Joanny Jędrzejczyk.
27-latka jest mistrzynią UFC w wadze słomkowej. Tytuł wywalczyła pokonując w efektowny sposób Carlę Esparzą. W równie widowiskowym stylu Polka rozprawiła się z Jessicą Penne w swojej pierwszej obronie pasa.
Najlepsza w UFC
Obecnie wyżej stoją akcje tylko jednej fighterki – Rondy Rousey. Amerykanka walczy efektownie, walki kończy niezwykle szybko i widowiskowo. Jest niekwestionowaną mistrzynią oraz gwiazdą UFC. Joanna Jędrzejczyk rozwija się błyskawicznie i wprawia coraz to większe grono odbiorców w zachwyt.
Rok temu debiutowała w UFC, co było ogromnym wyróżnieniem dla niej, a zarazem szansą dla polskiego MMA. Jędrzejczyk stoczyła cztery pojedynki dla najlepszej organizacji mieszanych sztuk walki na świecie i wszystkie wygrała. W dwóch pierwszych zwyciężała na punkty. Zwłaszcza w pojedynku z Gadelhą wiele się działo i Brazylijka nie była zadowolona z werdyktu sędziowskiego, jednak Polka pokazała charakter, co pozwoliło jej odnieść sukces w starciu z wyżej cenioną rywalką. Jędrzejczyk zmierzała pewnie w kierunku walki o pas. Carla Esparza była ostatnią przeszkodą na drodze Polki do chwały. Okazało się, że zawodniczka z Olsztyna jest zdeterminowana, aby odnieść sukces. Zdobycie tytułu dodało 27-latce energii i stała się z miejsca gwiazdą UFC. Na gruncie sportowym jej umiejętności nie podlegają dyskusji, ale Jędrzejczyk powoli radzi sobie coraz lepiej marketingowo. Polka przed ostatnią walką z Jessicą Penne zrobiła prawdziwe show. Wręczyła rywalce naszyjnik z makaronu. W Berlinie udowodniła swoją wyższość nad Jessicą Penne i pewnie obroniła pas.
Dobra dyspozycja, harmonijny rozwój oraz sukces Polki nie przeszły bez echa. Fighterka z Olsztyna jest chwalona na każdym kroku. Oficjalny serwis UFC uznał Polkę za najlepszą wojowniczkę pierwszego półrocza 2015 roku. To cenne wyróżnienie dla Polki, które zarazem pokazuje, że kobiece MMA jest bacznie obserwowane i doceniane. We wspomnianym rankingu Jędrzejczyk wyprzedziła mistrza wagi półciężkiej Daniela Cormiera oraz fenomenalnego Donalda Cerrone’a.
Amerykanie zachwyceni
Polka zachwyca. Amerykanie są zadowoleni, że mogą z bliska przyglądać się zawodniczce, która po wejściu do oktagonu chce walczyć i nie ma litości dla swoich rywalek. Takie podejście imponuje publiczności czekającej na widowiskowe starcia.
Amerykańskie media przewidują, że Jędrzejczyk długo utrzyma się na szczycie. De facto Polka szybko została mistrzynią UFC. W zaledwie dziewięć miesięcy od debiutu walczyła o tytuł. Jędrzejczyk prezentuje się pewnie i widać, że dobrze czuje się jako mistrzyni. Pochwały, słowa uznania są ważne, ale warto pamiętać, że w tym biznesie jedna słabsza walka może zmienić optykę. Dziś Jędrzejczyk jest na szczycie, wszyscy ją ubóstwiają. Należy zachować zdrowe podejście, bo przede wszystkim Polka ma rozwijać się jako zawodniczka MMA i osiągać sukcesy. W żaden sposób nie zastąpią tego różnego typu wyróżnienia, choć to miły dodatek. Jędrzejczyk wygląda na osobę, która wie, czego chce i nie powinna ulec żadnym pokusom.
KM