04.12.2018

#Joshua na celowniku

Tyson Fury i Deontay Wilder stworzyli świetne widowisko w Los Angeles. Zamiast myśleć o rewanżowej walce, obaj chcieliby rywalizować z mistrzem IBO, WA, IBF i WBO – Anthony'm Joshuą.

Starcie w Los Angeles zakończyło się remisem. Deontay Wilder zachował pas mistrzowski WBC, jednak to Tyson Fury zebrał więcej komplementów. Dla 30-latka była to pierwsza walka o stawkę od trzech lat. Fury przeżywał wzloty i upadki. Był na szczycie po pojedynku z Władimirem Kliczko, jednak  popadł w depresję i ujawnił swoje kłopoty z używkami. Jego powrót na ring wśród wielu rodził ciekawość, a Fury – jak zawsze – dążył do swego. Chciał walki o pas i szybko ją dostał. 30-letni Fury przeciwstawił się dysponującemu potężnym ciosem Wilderowi i ponownie jest na pierwszym planie.

Naturalne wydawało się, że pięściarze kategorii królewskiej stoczą walkę rewanżową. Fury ma jednak wątpliwości. – Mam dziwne przeczucie, że Wilder będzie unikał rewanżu. Jestem lepszy z walki na walkę i mogę pokonać wszystkich. Trzeba dać brytyjskim kibicom to, czego chcą, czyli mojego starcia z Joshuą. Dojdzie do niego – podkreśla Tyson Fury.

W stronę Joshuy zerka również Deontay Wilder. – Jesteśmy bardzo zainteresowani tą walką. Jeśli rozmowy będą prowadzone profesjonalnie, a nie przez media – to jesteśmy na dobrej drodze. Wszystko musi się zgadzać, ale sądzę, że obie strony chcą tej walki – powiedział Shelly Finkel, menadżer Wildera.

Możliwy termin starcia amerykańskiego czempiona WBC i Joshuy to 13 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie. Pięściarz z Watfordu zamieścił ciekawy wpis w mediach społecznościowych. Joshua nazwał Wildera "głupkiem" zwracając uwagę na jego zwłokę w rozmowach na temat ewentualnego pojedynku. Przy okazji pogratulował Fury'emu dobrego występu w Los Angeles i zapewnił, że da mu szansę. Ale… – Dam ją wam obu! – napisał Joshua. 

Walka Wilder-Fury miała wyłonić kolejnego rywala dla Joshuy, jednak remis nieco skomplikował sprawę. Wiadomo, że 13 kwietnia na Wembley „AJ” wejdzie do ringu. Pytanie – z kim? Dyskusja po starciu Fury-Wilder pozwala twierdzić, że szykuje się ciekawy 2019 roku w wadze ciężkiej. Czy tak będzie?

Fot. Anthony Joshua Facebook

KM