15.07.2015

#Kareciński zdobył Madryt

Polski zapaśnik w stylu klasycznym okazał się najlepszy podczas Grand Prix Hiszpanii. Dawid Kareciński w kategorii 66kg w Madrycie nie pozostawił przeciwnikom żadnych złudzeń.

Polak szedł przez turniej jak burza. Jedynie w półfinale trafił na przeciwnika, który podjął wyrównaną walkę, jednak zawody w Hiszpanii należały do Karecińskiego.

Idealny start

W pierwszej walce polski zapaśnik trafił na Koreańczyka Ryu, który nie sprawił mu większych problemów. Kareciński okazał się zdecydowanie lepszy i obie rundy wygrał po 3:1. Jak się okazało Hansu Ryu w Madrycie wywalczył brązowy medal, co pokazuje, że polski zapaśnik od początku prezentował wysoką formę. Horigo Yuta był drugim rywalem Karecińskiego podczas hiszpańskiego turnieju. Na początek Polak dostał dwóch przeciwników z Azji, jednak nie było to dla niego żadnym wyzwaniem. Kareciński postawił wysokio poprzeczkę zawodnikowi z Kraju Kwitnącej Wiśni. Był skuteczny, uważny i precyzyjny. Dwie rundy na korzyść Polaka i pewne zwycięstwo.

W półfinale Kareciński trafił na zawodnika z Rosji. Nazir Abdullaev w ćwierćfinale odprawił z turnieju innego reprezentanta Polski – Grzegorza Wanke. Nasz zawodnik okazał się bezsilny w starciu z zawodnikiem z Rosji i wyraźnie przegrał – 0:6, 0:3. Kareciński chciał wygrać i walczyć o złoty medal, a przy okazji udowodnić Abdullaevowi, że polscy zapaśnicy prezentują wysoki poziom. Pierwsza runda bardzo wyrównana. Obaj zawodnicy czujni, jednak udało im się przeprowadzić akcje punktowe. Pierwsza odsłona zakończyła się remisem 2:2, więc wszystko miało rozstrzygnąć się w kolejnym rozdaniu. Kareciński okazał się lepszy, wygrał 3:1 i mógł walczyć o złoty medal.

Aram Julfalakyan z Armenii w półfinale nie pozostawił złudzeń Ismaelowi Navarro i pewnie awansował do finału. W decydującym pojedynku musiał mieć świadomość, że trafił na rywala w doskonałej dyspozycji. W Madrycie nikt nie był w stanie pokonać Karecińskiego. Polak był bardzo pewny siebie i pokonywał kolejne przeszkody. Julfalakyan przegrał obie rundy w stosunku 1:3. Kareciński sięgnął po złoty medal. Na siódmym miejscu rywalizację w kategorii 66kg zakończył Grzegorz Wanke.

Blisko podium

W kategorii 75kg z dobrej strony zaprezentował się Arkadiusz Kulynycz. Polak wygrał pierwszą walkę, ale w kolejnej musiał uznać wyższość zawodnika z Armenii. Arsen Julfalakyan w Madrycie okazał się przekleństwem Polaków. W ćwierćfinale wyeliminował Dawida Klimka, choć pierwsza runda była wyrównana i zakończyła się remisem. Reprezentant Armenii w drugiej rundzie przystąpił do ataku, co dało mu zwycięstwo – 5:0. Ostatecznie Julfalakyan w Madrycie zajął drugie miejsce.

Kulynycz bardzo dobrze poradził w repasażach, gdzie wygrał dwie walki. W jednym z pojedynków pokonał Dawida Klimka, jednak nie zdołał uporać się z Turkiem Srefem Tufenkiem. Ostatecznie Kulynycz uplasował się na piątym miejscu, dwa miejsca niżej znalazł się Klimek, a Jacek Tomaszewski był dwunasty.

KM