31 stycznia 2015 roku w Las Vegas odbędzie się gala UFC 183, podczas której pojedynkiem wieczoru ma być walka Andersona Silvy z Nickiem Diazem. Organizacja dodała do głównej karty kolejne starcia. Ostatnio pojawiły się w niej dwa ciekawe pojedynki.
John Lineker (na zdjęciu) stanie oko w oko z Ianem McCallem. Pierwotnie obaj fighterzy mieli zmierzyć się podczas gali UFC Fight Night 56, jednak z powodu pogorszenia stanu zdrowia McCalla pojedynek odwołano. Lineker w ostatnim pojedynku w UFC w trzeciej rundzie pokonał Alptekina Ozkilica. Po informacji, że pojedynek z McCallem nie dojdzie do skutku chciał się spotkać z mistrzem dywizji muszej Demetriousem Johnsonem. Te plany Lineker obecnie musi odłożyć na bok. Fighter zmierzy się z McCallem, który w UFC ma bilans 2-2-1. Co ciekawe, ostatnie dwie walki wygrał przez decyzje sędziów. McCall okazał się lepszy od Ilardego Santosa i Brada Picketta. Warto nadmienić, że Lineker do tej pory stoczył w UFC siedem pojedynków, z których w dwóch musiał uznać wyższość rywali.
Od 2007 roku w UFC walczy John Luzon. Tym razem rywalem J-Lau będzie Al Iaquinta. Ostatnimi doświadczeniami Luzona są wygrane z Makiem Danzigiem i Michaelem Chiesą. J-Lau miał stanąć w rywalizacji z Diegiem Sanchezem na UFC 180, jednak z powodu kontuzji żeber Amerykanina do walki nie doszło. Al Iaquinta jest mniej doświadczonym zawodnikiem niż jego najbliższy rywal. W UFC toczy pojedynki od dwóch lat, w tym czasie dorobił się bilansu 5-2. Ostatnie dwie walki wygrał, okazał się lepszy od Rodriga Damma i Rossa Pearsona.
Najlepszą reklamą dla gali UFC 183 jest starcie Andersona Silvy z Nickiem Diazem, które jest walką wieczoru. Dwa mocne nazwiska z pewnością dostarczą wielu emocji i zaprezentują odpowiedni poziom. Wszyscy z niecierpliwością czekają na ten pojedynek. Sam Anderson Silva uważa, że będzie to ogromne wydarzenia. – To będzie świetna gala dla fanów. Nasza walka przejdzie do historii jako najlepsze starcie w stójce do jakiego kiedykolwiek doszło.
Czy będzie tak jak mówi Anderson Silva? Czas pokaże. Jednakże Diaz i Silva to nadal ważne nazwiska w świecie MMA. Diaz wraca do UFC po tym jak zawiesił swoją karierę po nieudanej próbie zdobycia pasa wagi półśredniej. W takim wypadku fighter chce zaprezentować się z jak najlepszej strony. Zwycięstwo marzy się Silvie, który dwie ostatnie walki przegrał. Po cichu zawodnik wspomina o chęci stoczenia kolejnego pojedynku z Chrisem Weidmanem.
Warto dodać, że w drugiej walce wieczoru naprzeciw siebie staną Tyron Woodley i Kelvin Gastelum. Gala UFC 183 zapowiada się interesująco. Znamy głównych bohaterów. Ciekawie widowisko mogą stworzyć Lineker z McCallem oraz Luzon z Iaquintą.
KM