22.03.2017

#Kasperski pod okiem utytułowanego Holendra

Czołowy polski kickboxer Dawid Kasperski udał się do Holandii. Zawodnik Punchera Wrocław w Kraju Tulipanów spędzi dwa tygodnie. Mistrz Polski w K-1 będzie doskonalił się pod okiem znakomitego Nieky'ego Holzkena.

„Jak się uczyć, to tylko od najlepszych” – z pewnością taka dewiza przyświeca Dawidowi Kasperskiemu. Nie da się ukryć, że Polak ma ponadprzeciętne umiejętności, co najlepiej potwierdzają jego osiągnięcia.

Wizyta w Holandii

Nicolaas Holzken to zawodnik, który w K-1 stoczył ponad 100 pojedynków i blisko połowę z nich wygrał przez nokaut. W listopadzie 2006 roku zadebiutował na gali japońskiej organizacji K-1. Szybko zbierał doświadczenie, walczył z mocnymi rywalami i w końcu przyszedł jego czas. Największą sławę Holendrowi przyniosły występy w organizacji Glory. Do niedawna był posiadaczem pasa mistrzowskiego w wadze półśredniej. Dwukrotnie skutecznie bronił tytułu, jednak stracił go w grudniu ubiegłego roku. Na gali Glory 36 lepszy od Holzkena okazał się Cedric Doumbe.

Ale to nie wszystko. Od debiutu (2012 rok) do grudnia 2016 roku 33-letni fighter nie przegrał w Glory ani jednej walki. Po tytuł mistrzowski mógł sięgnąć już w marcu 2014 roku, ale z powodu kontuzji odniesionej w wypadku samochodowym nie mógł stanąć do pojedynku z Marcem de Bonte. Warto podkreślić, że Holzken ma na swoim koncie dwa triumfy w turniejach Glory. W 2013 okazał się najlepszy w rywalizacji w wadze półśredniej, sukces powtórzył dwa lata później.

Co ciekawe, 33-latek postanowił zasmakować rywalizacji na bokserskim ringu. Stoczył 11 walk i wszystkie wygrał, w tym osiem przed czasem. Kolejnym rywalem Holzkena ma być Cagri Ermis. Pojednek zaplanowano na 1 kwietnia w Sportschool Golden Glory w Helmond.

Tymczasem Holender „zaopiekuje się” Dawidem Kasperskim. Przez kilkanaście dni polski fighter będzie trenował pod okiem jednego z najlepszych kickboxerów na świecie. Z pewnością Kasperski doskonale wykorzysta ten czas, a i Holzken może coś podpatrzyć u reprezentanta Punchera Wrocław.

Mocny 

Dawid Kasperski nie ma litości dla kolejnych rywali. W wadze średniej w K-1 prezentuje się coraz pewniej. Pierwszym znaczącym sukcesem Polaka było zwycięstwo w turnieju do 85kg na gali Superkombat w Rumunii, która odbyła się w 2014 roku. Po drodze Kasperski rozprawił się z faworytem gospodarzy Ciprianem Schiopu, a w decydującej walce pokonał Errola Koninga.

Kibice w Polsce mogli podziwiać zawodnika podczas gali organizacji Angels of Glory. W ubiegłym roku w Kielcach Kasperski pokonał Menno van Roosmalena. Reprezentujący barwy Punchera Wrocław zapisał również na swoim koncie mistrzostw Europy K-1, które zdobył w Mariborze. Kilka tygodni temu triumfował w krajowym czempionacie. W finale Kasperski pokonał Maksymiliana Bratkowicza. 

Fot. Puncher Wrocław Facebook

KM