30.09.2015

#Khan celuje w Pacquiao

Amir Khan ma duże ambicje. Brytyjczyk chce wejść na sam szczyt. Na kolejnego rywala upatrzył sobie Manny Pacquiao.

Mimo wszystko Khan nadal liczy na pojedynek z Floydem Mayweatherem Jr, jednak ten zakończył już karierę. Mimo to 29-latek liczy, że kiedyś uda mu się zmierzyć z Amerykaninem.

Nieugięty

Khan przyzwyczaił, że jest jednym z tych bokserów, którzy lubią robić dużo zamieszania wokół siebie. Z drugiej strony Brytyjczyk stara się dbać o swój interes i działa tak, aby zrealizować swoje zamiary. Czy tym razem mu się uda?

Jak zapewnia jego starcie z Manny Pacquiao jest niemal pewne. Do pojedynku Khana z Filipińczykiem miałoby dojść w lutym bądź kwietniu przyszłego roku. Brytyjczyk w 2015 roku stoczył jeden pojedynek, na punkty pokonał Chrisa Algieriego. Złe czasy dla Khana już minęły. Cztery lata temu przegrał z Lamontem Petersonem, a w kolejnej walce na deski powalił go Danny Garcia. Jednak to tylko złe wspomnienia. Khan wygrał pięć kolejnych walk, zdobył pas WBC silver w kategorii półśredniej.

Brytyjczyk stara się przebić do czołówki i robi wszystko, aby znaleźć się na szczycie, gdzie gra toczy się o najwyższą stawkę. Khan wierzy w swoje umiejętności. Ewentualny pojedynek z Pacquiao może zweryfikować potencjał 29-latka. Filipińczyk w tym roku stoczył walkę XXI wieku z Floydem Mayweatherem Jr, po której dochodzi do pełni sił. Pacquiao nabawił się kontuzji i robi wszystko, aby wrócić na ring, ale pojawiają się głosy, że będzie to powrót chwilowy. Ponoć popularny „Pacman” chce postawić na karierę polityczną.

Czy Pacquiao zmierzy się z Khanem? Brytyjczyk zapewnia, że wszystko jest na dobrej drodze. – Prowadzimy negocjacje z Bobem Arumem i do tej pory wszystko idzie zgodnie z planem. Trwają rozmowy kontraktowe. Jeśli dojdzie do porozumienia zmierzę się z Manny Pacquiao. Znamy się dobrze, trenowaliśmy i sparowaliśmy ze sobą. Pytanie, kiedy on będzie gotowy do walki. Być może dojdzie do niej w lutym lub kwietniu 2016 roku. Jeśli się dogadamy to w tym roku nie zaprezentuję się w ringu – opisuje Khan.

Mayweather celem

Brytyjczyk cały czas stara się, aby doszło do jego walki z Mayweatherem. Gdy toczyły się negocjacje przed pojedynkiem Amerykanina z Pacquiao, Khan zawsze wtrącał swoje trzy grosze.

„Money” zakończył karierę, ale 29-latek liczy, że być może wróci na ring, aby zmierzyć się właśnie z nim. – Jeśli pokonam Pacquiao to może Mayweather zdecyduje się wrócić i wejdzie ze mną do ringu. Sądzę, że Floyd uważa mnie za zbyt mocnego rywala. Nie wydaje mi się, aby kiedykolwiek zdecydował się ze mną walczyć. Sprawiłbym mu zbyt wiele problemów – mówi Khan.

KM